Szlak Jagielloński: Wędrowanie śladami królów (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Tegoroczna podróż prowadziła z Lublina przez Mielnik do Wilna, a potem biegła m.in. przez Bielsk Podlaski, Kraków i Sandomierz do Lublina.

- W ciągu dwóch tygodni zwiedziliśmy wiele miejscowości leżących na historycznym szlaku Via Jagiellonica, łączącym Polskę z Litwą - opowiada Zdzisława Gołębiecka, bielska uczestniczka wyprawy. - Choć autokarem, przemierzaliśmy tę samą drogę, którą niegdyś kroczyli nasi królowie, handlarze i pielgrzymi. Jechaliśmy między innymi przez Mielnik, Wilno, Bielsk Podlaski, Radzyń Podlaski, Kock, Kraków, Opatowiec i Sandomierz.

Stałym punktem wyprawy było przedstawienie rekonstrukcji historycznej ulic i budowli odwiedzanych miejscowości, zwiedzanie obiektów sakralnych i historycznych miejsc, rozmowy z mieszkańcami oraz - jak w Mielniku czy Igołomni Wawrzeńczycach - inscenizacje dziejów Jagiellonów.

W tym roku przejazd promocyjno-szkoleniowy upamiętniał 510. rocznicę Unii Mielnickiej, zatwierdzonej przez księcia Aleksandra Jagiellończyka w 1501 roku w Mielniku nad Bugiem.
Podróż do przeszłości rozpoczęła się 1 lipca w Lublinie. Wzięli w niej udział mieszkańcy czterech województw. Wśród nich także przedstawiciele Bielska Podlaskiego: Alina Bartoszuk, Zdzisława Gołębiecka i Barbara Szubak, na co dzień nauczycielki Zespołu Szkół im. Adama Mickiewicza.

- Oprócz aspektu historyczno-turystycznego, podróż była dobrą okazją do zaobserwowania różnych sposobów promocji odwiedzanych miejscowości. Może to zostać wykorzystane przez naszych samorządowców. Wspólne zwiedzanie pozwoliło poznać kulturę i tradycje innych regionów, ich sposoby gospodarowania, bazę edukacyjną i rekreacyjną - mówi Alina Bartoszuk.

- Zdobytą wiedzę wykorzystamy w swojej pracy dydaktyczno-wychowawczej - podkreśla Barbara Szurbak.
Organizacja Turystyczna "Szlak Jagielloński" zrzesza samorządy, instytucje kulturalne i hotele leżące na historycznym szlaku. Promuje swoich członków przez publikacje, informatory, ulotki oraz prezentuje ofertę turystyczną, kulturalną i rozrywkową na imprezach turystycznych oraz targach. Od trzech lat odbywa się też dwutygodniowa podróż promocyjna.

Do OT przystąpiło wiele miejscowości leżących na Szlaku Jagiellońskim, w tym Bielsk.
- Współpraca z tą organizacją pozwala nam na lepszą promocję miasta. Mamy nadzieję, że zaowocuje też rozwojem turystyki - mówi Jan Radkiewicz, wiceburmistrz Bielska Podlaskiego.

- Polecam takie podróżowanie wszystkim, dla których ilość gwiazdek przy nazwie hotelu nie ma znaczenia. Liczą się przypadkowi ludzie i rozmowy z nimi. Odkrywanie piękna lokalnych miejsc i smaku regionalnych potraw - zapewnia Zdzisława Gołębiecka.