Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoły w regionie chca dostawać darmowe owoce i warzywa. Brakuje firm chętnych, żeby je dostarczać.

(jul)
Jabłka, truskawki, papryka, ogórki czy rzodkiewka - takie owoce trafią do szkół w regionie tuż po feriach
Jabłka, truskawki, papryka, ogórki czy rzodkiewka - takie owoce trafią do szkół w regionie tuż po feriach Fot. sxc
Jabłka, truskawki, papryka, ogórki czy rzodkiewka - takie owoce trafią do szkół w regionie tuż po feriach. Jeśli szkoły znajdą dostawców.

Bo podstawówek, które chciałyby, żeby ich uczniowie dostawali witaminy, jest więcej niż firm je dostarczających.

Program jest współfinansowany przez Unię Europejską. Dzieci mają dostawać owoce i warzywa kilka razy w tygodniu. W Zespole Szkół Sportowych w Supraślu takie witaminy je 105 dzieci.

- Szkoda by było z takiej możliwości nie skorzystać - mówi nam jedna z pracownic szkoły. - Dzieci zamiast chipsów i słodyczy jedzą świeże, umyte owoce i warzywa. Nie mieliśmy problemów z dostawcą.

Zdrowy styl życia zaszczepia też swoim uczniom podstawówka w Wasilkowie. Tu owoce i warzywa dostaje 306 osób. - Dzieciom bardzo smakują - przekonuje Anna Biegańska, dyrektorka szkoły. - Nie widziałam na korytarzach odpadków ani żeby ktoś wyrzucał je do kosza. Dlatego od nowego semestru nasi uczniowie również będą dostawali takie zdrowe porcje witamin.

Tuż po feriach owoce i warzywa mają też jeść uczniowie podstawówki w Daniłowie Dużym (gmina Łapy). - Pomysł jest bardzo dobry, ale trudny w realizacji - przyznaje Ewa Chrabołowska, dyrektorka szkoły. - Zgłosiliśmy się do programu już na początku roku szkolnego, ale nie znaleźliśmy firmy, która dostarczyłaby nam owoców. Na szczęście teraz się udało.

Problem ze znalezieniem dostawców mają za to podstawówki w Turośni Dolnej i w Czarnej Wsi Kościelnej. Natomiast szkoła w Choroszczy we wrześniu podpisała umowę, ale firma, która miała dostarczać owoce i warzywa, wycofała się.

Firmy narzekają bowiem na nieżyciowe przepisy, które nakazują, by na przykład marchewki i papryka były pokrojone w słupki. Wiesław Kasjanowicz, szef Agencji Rynku Rolnego w Białymstoku, mówi, że do obsłużenia 253 szkół w województwie podlaskim zgłosiło się zaledwie ośmiu dostawców. - Łagodnie rzecz ujmując, to nie za wiele - przyznaje Wiesław Kasjanowicz. - Ostatecznie firmy dostarczające owoce i warzywa podpisały umowy ze 195 szkołami podstawowymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny