Szkoła Podstawowa nr 12 może być przeniesiona z centrum na TBS-y. Rodzice wszczęli bunt (wideo)

O możliwych przenosinach dowiedzieli się przez przypadek. - Od księdza, bo nauczyciele i dyrekcja milczą na ten temat - opowiada Marta Biernacka, mama drugoklasisty z SP nr 12. - Nasze dzieci przygotowują się do komunii. W środę wieczorem mieliśmy spotkanie z księdzem w parafii św. Rocha. Powiedział nam, że dwunastka ma zniknąć z Waryńskiego. Mają ją przenieść na obrzeża miasta, na osiedle TBS-ów - opowiada Marta Biernacka.

- I dodał jeszcze: Ratujcie swoją szkołę. I tak zrobimy - zapowiada Barbara Bielska, która też ma dziecko w drugiej klasie.

Od dziś rodzice zaczynają zbierać podpisy pod protestem, który trafi do prezydenta Białegostoku. Chcą, by podstawówka została tu, gdzie jest.

- To szkoła wielopokoleniowa. Tu uczyła się moja mama, teraz moje dziecko - mówi jedna z kobiet.

- Jest trzystu uczniów. Wielu spoza obwodu, bo w innych podstawówkach zabrakło dla nich miejsca, na przykład w czwórce przy ul. Częstochowskiej - przypomina Grażyna Wróblewska. - Moja córka Paulina jest w drugiej klasie. Jak nie będzie dwunastki przy Waryńskiego, to gdzie pójdzie? - pyta.

- Może mamy wozić dzieci przez całe miasto na TBS-y? Przecież to niepoważne - denerwuje się Marlena Kamińska.

I przypomina, że w ich szkole dwie sale wynajmuje od września prawosławna podstawówka. Rodzice zastanawiają się, czy to dla niej szykowany jest budynek.

- Nie jestem upoważniona do udzielania informacji. Proszę zwrócić się do magistratu - ucina rozmowę Ewa Wiśniewska, wicedyrektorka szkoły przy ul. Waryńskiego.

- Żadnej decyzji w tej sprawie nie ma - mówi Wojciech Janowicz, dyrektor departamentu edukacji w magistracie.

Ale przyznaje, że urząd miejski rozważa możliwość przeniesienia dwunastki na TBS-y. Tu budowana jest podstawówka, która powinna ruszyć od nowego roku szkolnego.

Skąd pomysł na przeprowadzkę SP nr 12?

- Dzieci w obwodzie szkoły przy ul. Waryńskiego jest niewiele. Ze względu na niż demograficzny może być ich jeszcze mniej. W razie przenosin postaramy się zapewnić wszystkim uczniom dogodne miejsce do nauki w sąsiednich szkołach - zapewnia dyrektor Janowicz.

Co się stanie z budynkiem przy Waryńskiego? Czy dostanie go prawosławna podstawówka? Tego Wojciech Janowicz nie chce potwierdzić. - Bo nie ma decyzji. Równie dobrze swoją siedzibę mógłby tu mieć Miejski Ośrodek Doradztwa Metodycznego albo inna organizacja - tłumaczy dyrektor.