Dni otwarte, podczas których można sprawdzić jak wyglądają klasy, szatnie czy sala gimnastyczna, porozmawiać z nauczycielami i uczniami to dziś zdecydowanie za mało. Białostockie szkoły prowadzą intensywne kampanie promocyjne. Powód? 1 września szkoły podstawowe zostaną przekształcone w ośmioletnie i już dziś muszą postarać się o uczniów.
W Publicznym Gimnazjum nr 2, które po reformie edukacji przekształci się w Szkołę Podstawową nr 9, powstał nawet specjalny zespół ds. promocji. Działają w nim rodzice i absolwenci, którzy m.in. projektują i drukują ulotki, kupują specjalne koszulki, raz w miesiącu organizują np. dzień sportu, nauk ścisłych, języków europejskich. - Ściśle współpracujemy z SP 4, SP 6 i SP 34. Mamy nadzieję, że za kilka miesięcy dzieci z tych szkół będą naszymi uczniami - mówi Edyta Haraburda, dyrektorka PG 2. - Oferujemy im bezpieczną, przyjazną i przede wszystkim jednozmianową szkołę.
Wszystkie atuty tej placówki można poznać dziś w trakcie dnia otwartego. Przygotowano wiele atrakcji: Będzie można zobaczyć eksperymenty, nauczyć się robić shusi, pierniczki i koreczki, będą warsztaty pisma starocekwiewnosłowiańskiego, gry historyczne, stoisko Wikingów, fotobudka, balony z helem, a teatr szkolny zaprezentuje musical „Kopciuszek”.
Szkoły reklamują się nie tylko w tradycyjnych mediach, stawiają także na promocję w internecie. Pomysłów na uatrakcyjnienie dni otwartych im nie brakuje. PG 13, które przekształci się w SP 33 w piątek o godz. 17 zaprasza rodziców na zebranie z dyrektorem. Uczniowie mogą liczyć na pokazy robotów, warsztaty orgiami, eksperymenty chemiczne i zabawy językowe.
II LO, które jako jedyne w naszym regionie daje możliwość zdawania międzynarodowej matury, 22 marca zaprasza na zwiedzanie szkoły z przewodnikiem.
Zespół Szkół Ogólnokształcących i Technicznych, które tworzy IX LO i Technikum Zawodowe nr 1 jako swoje atuty wymienia m.in. fajnych chłopcy i wysoką zdawalność matury.
„W krainie baśni” to hasło przewodnie dnia otwartego w SP 3. Tu 23 marca rodzice i przyszli uczniowie zerówek i klas pierwszych mogą liczyć m.in. na warsztaty małych odkrywców, zajęcia sportowe i słodki poczęstunek.
Urząd miejski na razie nie prowadzi dokładnego harmonogramu dni otwartych w białostockich szkołach. Najpierw potrzebna jest uchwała rady miasta w sprawie sieci szkół. Ta powinna być podjęta na najbliższej sesji 27 marca.
Szkoły jednak nie oglądają się na oficjalne decyzje i od kilku tygodni intensywnie zabiegają o nowych uczniów.
- Szkoły zaczynają przypominać przedsiębiorstwa, które walczą o klienta. Konkurencja w szkolnictwie nie jest dobrym zjawiskiem. W takim przypadku kadra bardziej dba o popularność, a to nie musi przekładać się na poziom nauczania. Bywa tak, że jakieś wydarzenie, które angażuje całą szkolną społeczność jest ważniejsze niż normalne lekcje - zauważa jedna z białostockich nauczycielek, która chce zachować anonimowość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?