Szkoła do remontu

Cały czas remontujemy - mówi wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Czarnej Białostockiej Małgorzata Skreczko. - W tym roku na parterze wymieniliśmy okna i drzwi wejściowe na wybieg.

Jednak to kropla w morzu potrzeb szkoły. Z zewnątrz straszą pękające tynki i stare okna w stołówce. Główne drzwi wejściowe też nigdy nie były wymieniane. Jak mówi wicedyrektor, mają już czterdzieści lat. W środku szkoły posadzka - płytki PCV z poprzedniej epoki.

Klepki skaczą

- Potrzeby są ogromne - twierdzi wicedyrektor Skreczko. - Gdybym mogła, chciałabym wyremontować salę gimnastyczną, gdzie klepki “skaczą". To pierwsza potrzeba. Na pewno chciałbym też wyremontować szatnie, bo są stare i niebezpieczne.

Poza tym, modernizacji wymagają sale lekcyjne i szkolna kuchnia.

- Jest ona do rozbudowy. Pan burmistrz planuje to już kolejny rok z rzędu - informuje wicedyrektor.

- Za moich czasów nie pamiętam, żeby kiedykolwiek była remontowana elewacja - mówi pracownik szkoły z ponaddwudziestoletnim stażem.

Na nich można liczyć

Jak twierdzi wicedyrektor, rodzice widzą, jakie szkoła ma potrzeby i starają się pomóc na własną rękę: - Odmalowują nam sale, szafki - wyjaśnia Skreczko. - Osiemdziesiąt procent klas jest przez nich wyremontowanych. Cały czas pytają, jak mogą pomóc szkole.

Remontu potrzebuje nie tylko budynek, ale i boisko szkolne: - To też jest do zrobienia - uważa Skreczko i dodaje. - Pracujemy w dwóch budynkach. Jest jeszcze jeden drewniany przy ulicy Szkolnej. Ma już ponad czterdzieści lat, ja sama tam chodziłam do przedszkola.

Remonty się opłacą

Podstawówka z Czarnej wygląda skromnie w porównaniu z odremontowanymi szkołami w Wasilkowie czy w Supraślu. Dyrekcja szkoły przyznaje, że często rozmawia z lokalną władzą o swoich potrzebach. W budżecie na 2008 rok urzędnicy zarezerwowali 46 tys. zł na modernizację stołówki i szatni szkolnej.

- Chcielibyśmy też zmodernizować boisko szkolne. Mamy też zarezerwowane środki na remont sali gimnastycznej - mówi burmistrz Tadeusz Matejko. Gmina ma na to przeznaczyć 80 tys. zł. Prawdopodobnie modernizacja sali ma ruszyć w trakcie najbliższych ferii zimowych.

- Chciałoby się, żeby szkolnictwo w tej gminie było priorytetem - twierdzi wicedyrektor. - To służy wszystkim mieszkańcom.

- W naszej gminie oświata jest priorytetem, jednak trudno jest naprawić szybko wieloletnie zaniedbania - uważa dyrektor podstawówki Jolanta Dadura.

- Czarna Białostocka wymaga remontów, ale to jest bardzo biedna gmina. Nie ma tu zakładów przemysłowych i podatki nie są wielkie. Ale to się tak jakoś powoli toczy - Jadwiga Siedlecka z Czarnej.

Więcej na temat burmistrz Matejko powie Czytelnikom "Lokalnego" za tydzień. n