- Według tegorocznego raportu przygotowanego dla programu Szkoła bez Przemocy co dziesiąty uczeń, któremu dzieje się krzywda, prosi o pomoc. Jedynie w przypadku pobić o pomoc prosi co piąty. Wielu biernie się poddaje.
- W zależności od rodzaju przemocy, 37 procent do 63 procent uczniów twierdzi, że z problemem stara się radzić sobie samodzielnie - mówi prof. Anna Giza-Poleszczuk z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. - A im dzieci są starsze, tym częściej starają się swoje problemy rozwiązywać samodzielnie lub w gronie rówieśników.
Najbardziej skorzy do pomagania i proszenia o pomoc dorosłych są uczniowie podstawówek. Choć to właśnie oni najbardziej boją się reagować, gdy są świadkami przemocy. Z wiekiem uczniowie coraz częściej bagatelizują sytuacje przemocy. Uważają, że nic strasznego się nie stało.
Tak uważa średnio 22 procent wszystkich badanych uczniów. Czternaście procent twierdzi nawet, że winę za zaistniałą sytuację ponosi sama ofiara. Co drugi dorosły jest przekonany, że przemoc jest poważnym problemem w polskich szkołach. Mimo to rodzice dzieci wiedzą tylko o niewielkiej części jej przypadków. Ich pociechy rzadko opowiadają o tym, co stało się w szkole. Sami nauczyciele często nie są świadomi problemu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?