W jednej z fiolek z corhydronem znalazł kawałek szkła.
Lek podawany jest dożylnie w stanach niewydolności oddechowej.
Główny inspektor farmaceutyczny 12 listopada nakazał natychmiastowe wycofanie leku w całym kraju. Dotyczy to corhydronu 100, proszku i rozpuszczalnika do sporządzania roztworu do wstrzykiwań lub do infuzji dożylnych z serii nr 805091 z datą ważności: maj 2011 r.
Wadliwa partia, która liczy 15 tysięcy sztuk, trafiła głównie do aptek przyszpitalnych.
- Cała partia podejrzanego corhydronu zostanie zniszczona. Kawałek szkła był większy niż otwór fiolki, nie mógł się tam dostać w procesie napełniania w naszym zakładzie - wyjaśnia "Polsce" Marek Wójcikowski, prezes Przedsiębiorstwa Farmaceutycznego Jelfa SA.
Jad tłumaczy prezes Wójcikowski: "szklane opakowania są zamawiane w zewnętrznej firmie". Przeprowadzony został audyt u dostawcy, co skutkowało zmianą procesu produkcyjnego.
Trudno oszacować, ile trefnych lekarstw znalazło się w aptekach na terenie województwa łódzkiego. Producenci zasłaniają się tajemnicą przedsiębiorstwa - donosi "Polska".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?