Wczoraj policjanci z Radziłowa "namierzyli" sprawcę, jak się okazało, głupiego żartu.
W miniony wtorek późnym wieczorem dyżurny miejscowej jednostki Państwowej Straży Pożarnej poinformował policjantów o dziwnym telefonie jaki chwilę wcześniej odebrał od anonimowego mężczyzny. Męski głos w słuchawce powiedział: "udusiłem żonę" i rozłączył się.
Policjanci z Radziłowa szybko ustalili, że dzwoniącym był 16-letni mieszkaniec Słucza. Chłopak na początku zaprzeczał, aby dzwonił na numer alarmowy straży, jednak później przyznał się do wybryku. Nie potrafił racjonalnie wyjaśnić przyczyn swojego postępowania. Tłumaczył, że był to głupi żart i zabawa. Twierdził, że w ten sposób chciał sprawdzić, "co się będzie działo".
Żartowniś za spowodowanie fałszywym alarmem niepotrzebnych czynności służb policyjnych odpowie przez sądem rodzinnym i nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?