- Byłam już wcześniej w szerokim składzie reprezentacji, ale teraz muszę być przygotowana, że w razie niedyspozycji którejś z dziewczyn automatycznie wskakuję do zespołu - wyjaśnia Ciwoniuk.
Białostoczanka jest zadowolona z drugiego miejsca, ale jak sama przyznaje, niewiele zabrakło do zwycięstwa w klasyfikacji.
- Był jeden pojedynek, który powinnam wygrać. Zabrakło chyba trochę zdecydowania i wiary we własne umiejętności - podsumowuje Ciwoniuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?