Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczury jak koty

Jonatan Koralun [email protected] tel. 085 748 96 57
Dziury prowadzące do tuneli mieszkańcy próbowali zakryć kamieniami. Jednak szczury je podkopały i zrobiły sobie wyjście tuż obok.
Dziury prowadzące do tuneli mieszkańcy próbowali zakryć kamieniami. Jednak szczury je podkopały i zrobiły sobie wyjście tuż obok. fot. Anatol Chomicz
Niektóre są wielkości małego kota. Widujemy je na naszych podwórkach i w piwnicach - mówią mieszkańcy z ulicy Stromej.

- Ktoś powinien się tym zająć!

Coraz częściej obserwuję wraz z sąsiadami wychodzące z dziur przy studzienkach szczury - napisał do "Porannego" w e-mailu jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Stromej 17. - Niektóre z nich są wielkości małego kota i spacerują sobie po podwórku niezależnie od pory dnia. Najbardziej nas niepokoi, że dzieje się to wszystko nie dalej niż pięć metrów od placu zabaw dla dzieci.

Na trawniku i w piwnicy

Podwórko, na którym są widoczne dziury prowadzące do tuneli, jest położone między blokami przy ulicy Stromej 17 i 21. Jak się jednak okazuje, szczury były widziane nie tylko na zewnątrz, ale również w środku budynków

- Widziałem je już wiele razy, nie tylko przed blokiem na trawniku, ale również w piwnicy - mówi Mateusz Dziedzic, mieszkaniec bloku przy ulicy Stromej 17. - Nie mam pojęcia, skąd się wzięły, ale słyszałem, że widywano je tu już wcześniej, kilka lat temu. Niedawno widziałem też dwa martwe szczury, obok chodnika. O tu, zaraz za budynkiem - wskazuje na przejście między blokami.

Mieszkańcy obu bloków wspominają, że niechcianych sąsiadów widywali już przed rokiem. Ale ani wtedy, ani teraz, nikt nie potrafił im pomóc w pozbyciu się szkodników.

- Telefonem z interwencją do spółdzielni nic nie wskórałem - poinformował jeden z okolicznych mieszkańców, proszący o anonimowość. - Powiedzieli tylko, że mogą najwyżej zakopać tunele, ale że to i tak nic nie da, bo szczury wykopią sobie przecież nowe.

Inteligentny przeciwnik

- Zdajemy sobie sprawę z obecności szczurów na naszym osiedlu - informuje Wanda Krogulec, członek zarządu spółdzielni "Słoneczny Stok". - Ich plagę próbujemy zwalczyć jedynym skutecznym sposobem, czyli specjalną trutką. Nasi pracownicy rozkładają ją systematycznie, przede wszystkim w piwnicach.

Niestety, walka ze szczurami przynosi często mizerne efekty. Są lata, kiedy wielkość ich populacji udaje się znacznie zmniejszyć, ale są też okresy, kiedy wydaje się, że rozkładana trucizna nie przynosi pożądanego efektu.

- To bardzo inteligentne zwierzęta, które potrafią walczyć o swoje przetrwanie - wyjaśnia Krogulec. - Wiemy już, że mamy do czynienia z dwoma ich rodzajami. Jedne z nich są bardziej przystosowane do życia w budynkach. Drugi rodzaj to tak zwany szczur polny, który woli żyć w tunelach i nie boi się otwartych terenów.

Spółdzielnia kolejną akcję trucia szczurów planuje rozpocząć już w najbliższym czasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny