Szansa zorganizowała Integracyjne Zawody Sportowe

Już po raz dziesiąty osoby niepełnosprawne z terenu powiatu bielskiego oraz ich bliscy wzięli dział w zawodach zorganizowanych przez Stowarzyszenie bielskie Szansa.

- Podczas rywalizacji sportowej nie myśli się o tym, że jest się niepełnosprawnym. Tu każdy ma równe szanse. Liczy się to, kto jest najlepszy w swojej dyscyplinie - mówili sportowcy, którzy stanęli na starcie tegorocznych zawodów Szansy.

Najpierw wystartowały biegi uliczne oraz wyścig wózków inwalidzkich. Obie grupy biegły ze skrzyżowania ul. Widowskiej z Mickiewicza w kierunku magistratu. W okolicy restauracji Podlasianka do wyścigów dołączyły też bielskie przedszkolaki.

- To już taki nasz zwyczaj, że najpierw biegamy, a potem bawimy się wspólnie z uczestnikami tych zawodów. Nasi podopieczni bardzo go polubili - mówiła Agnieszka Kośko z Przedszkola nr 3 z Oddziałami Integracyjnymi w Bielsku Podlaskim.

W biegu przedszkolaków zwyciężył Jakub Mirończuk, który wyprzedził swoich rówieśników. Wśród dorosłych uczestników biegu najszybszy okazał się Patryk Niemcynowicz. Zażarta rywalizacja toczyła się też pomiędzy zawodnikami niepełnosprawnymi na wózkach. Złote medale przypadły Adrianowi Dmitrukowi wśród wózków inwalidzkich z napędem ręcznym i Annie Chrom, która była najszybsza w kategorii wózków elektrycznych.

- Wszystkim zawodnikom gratulujemy witalności, pogody i hartu ducha - mówili wręczający nagrody samorządowcy: Kazimierz Leszczyński, przewodniczący Rady Miasta Bielsk Podlaski i Adam Miron Łęczycki, przewodniczący Rady Powiatu Bielskiego.

Oprócz biegów uczestnicy zawodów wzięli udział w kilku innych rywalizacjach. W podnoszeniu ciężarka zwyciężyli: Halina Treska i Andrzej Krasowski, w rzucie lotką Sylwia Żarska, a w turnieju warcabów Zofia Żabińska.

- Cieszymy się, że nasze zawody mają już dziesięcioletnią tradycję i cały czas możemy liczyć na pomoc miejscowych władz. Liczymy jednak, że z roku na rok będzie rosła liczba uczestników z gmin wiejskich. Przecież tam też jest wiele osób niepełnosprawnych, tylko nie zawsze mają one możliwość i odwagę, by pokazać się światu - przyznawał organizator Jan Prokopiuk, przewodniczący Szansy.