Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szał na widowni, Szał na scenie. "Burza zmysłów" podbiła serca fanów tańca (wideo i foto)

(dor)
fot. Jerzy Doroszkiewicz
Choreografia rodem z najlepszych amerykańskich spektakli, przekonująca scenografia i kapitalne zderzenie zawodowych aktorów z totalnymi amatorami to białostocka recepta na sukces. I dowód, że warto ćwiczyć i tańczyć nie tylko dla "You Can Dance".

[galeria_glowna]

Bo Bernadetta Ziółek, założycielka Akademii Tańca Szał, postanowiła, że nie poprzestanie na kilkunastominutowych układach wzorowanych choćby na pamiętnym "Grease" z Johnem Travoltą, ale pokusi się o autorski spektakl taneczny. I słowo tańcem się stało. "Burza zmysłów" to historia determinacji i uporu tancerzy, portret rodzimego szołbiznesu i liryczna opowieść, która dobrze się kończy. Nie brak w niej humoru, zmysłowego napięcia i zwyczajnie profesjonalnego tańca. Ale do tego przecież Szał przyzwyczaił jurorów w konkursach tanecznych w całej Europie.

Teraz, wzbogacony o role Andrzeja Petelskiego i jak zwykle dynamiczną i tryskającą energią Aleksandrę Maj, dowodzi, że młodzi ludzie mogą być partnerami zawodowych aktorów. Nawet jeśli wypowiadane przez nich kwestie brzmią nieco swojsko to przecież tak naprawdę, o to właśnie chodzi. Bo to chociaż odziana w blichtr "lepszego" świata tak naprawdę historia z "Burzy zmysłów" mogłaby się rozegrać nawet w jednej z podbiałostockich dyskotek. Chociaż króluje w nich raczej disco polo, to klatki dla roznegliżowanych tancerek są, jak najbardziej. I tam nie brakuje dziwnych osobników w skórach szastających forsą, zaćpanych panienek i marzycieli. Tyle, że marzenia Akademii Tańca Szał spełniły się. Szkoda, że następny spektakl będzie można zobaczyć dopiero za miesiąc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny