Mirosław Jachimowicz bawił się na Rynku Kościuszki z córkami: 5-letnią Amelią i 9-letnią Zuzanną. Przy wspólnej zabawie nie zabrakło oczywiście mamy dziewczynek i żony pana Mirosława - Teresy. - Jesteśmy piąty raz na sylwestrze miejskim - przyznał się pan Mirosław.
Państwo Zabielscy do Białegostoku przyjechali z pobliskich Gajownik
Państwo Marta i Tomasz zabrali ze sobą oczywiście dzieci 12-letnią Lenę i dwa lata starszego Alana. Przyjechaliśmy na Sarsę – mówi pani Marta. Nie wiedzieli, że wieczór zwieńczy pokaz laserów. To był ich drugi sylwester miejski w Białymstoku.
Rodzina Zabielskich złożyła Czytelnikom Porannego życzenia.
- Pani Marta: Dużo zdrowia, szczęścia i wszystkiego dobrego
- Tomasz: Zdrowia, szczęścia, pomyślności i słodyczy
- Lena: Dobrych ocen w szkole
- Alan: Dużo zdrowia, szczęścia i dobrych ocen
Na Rynku Kościuszki bawił się też z rodziną Wojciech Rędziński. - Szczęścia, zdrowia, żeby Czytelnicy się zawsze uśmiechali i pozytywnie myśleli o naszym mieście - życzył Państwu i wszystkim białostoczanom.
Iwona Zajączkowska życzyła nam: optymizmu, szczęścia, zdrowia, pomyślności i więcej uśmiechu na co dzień
Ich córka - 10-letnia Julia dołączyła z życzeniami: wszystkiego dobrego, dużo przyjaciółek, szczęścia, pomyślności i dobrych ocen.
Przed północą na scenie przed Ratuszem pojawił się prezydent Białegostoku. Ale nie sam. Byli z nim Wojciech Strzałkowski, przewodniczący Rady Nadzorczej Jagiellonii Białystok i Andrzej Jakubowski, kibic Jagiellonii.
- To był dobry rok dla naszego miasta, cieszymy się z wielu osiągnięć, między innym z trasy niepodległości, ale następny rok będzie rokiem specjalnym - powiedział Tadeusz Truskolaski. - Bo ten był rokiem stulecia odzyskania niepodległości przez Białystok, a 2020 będzie pod znakiem Jagiellonii.
Prezydent złożył ze sceny szczególne życzenia.
Życzę wszystkim białostoczanom wszystkiego najlepszego, żeby ten rok 2020 taki okrągły przyniósł wiele ciepła, wiele radości, wiele miłości, szczęścia i osiągnięć dla każdego indywidualnie, a wszystkich nas jako zbiorowości i małej ojczyzny - mówił Truskolaski. - Szczególne życzenia chciałbym przekazać Jagiellonii. To będzie rok stulecia Jagiellonii. Życzymy jej mistrzostwa Polski i symbolicznie przekazujemy władzę na rok 2020 na ręce prezesa Wojciecha Strzałkowskiego i przedstawiciela kibiców, by było ich jak najwięcej.
I przekazał symboliczny klucz do bram Białegostoku.
- Tym symbolicznym gestem rozpoczynamy jubileusz stulecia naszego klubu - mówił Wojciech Strzałkowski. - Nosi w nazwie ukochane miasto. Ten klub i Białystok to jedno. Ten klub to symbol naszego patriotyzmu lokalnego.
I złożył życzenia w imieniu akcjonariuszy, zarządu klubu i wszystkich pracowników, trenerów i zawodników życzenia wszelkiej pomyślności, szczęśliwego nowego roku, ale przede wszystkim wytęsknionego i wymodlonego mistrzostwa kraju.
- Życzyłbym sobie i nam wszystkim mistrzostwa Polski – dodał Andrzej Jakubowski, przedstawiciel kibiców Jagiellonii.
Na Rynku Kościuszki spotkało się kilka tysięcy białostoczan. na powitanie nowego 2020 roku mogli zobaczyć pokaz laserów.
Ale wielu z nas świętowanie zaczęło już o godz. 17. Wtedy gmach Opery i Filharmonii Białostockiej wypełnił się szczelnie po raz pierwszy tego wieczoru.
Błyskawicznie wyprzedany został też koncert sylwestrowy w Białostockim Ośrodku Kultury. Śpiewające fortepiany Janusza Tylmana i Czesława Majewskiego wypełniły szczelnie kino Forum.
Tymczasem po raz drugi zapełniała się też reprezentacyjna sala Opery i Filharmonii Podlaskiej. Koncert "Rozśpiewane ulice świata" to sylwestrowy pewniak w repertuarze opery.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?