Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester na folkowo. Nie wszyscy chcą takiego balu

Redakcja
Zespół "Czeremszyna” podczas koncertu z okazji swojego 15-lecia, w Gminnym Ośrodku Kultury w Czeremsze
Zespół "Czeremszyna” podczas koncertu z okazji swojego 15-lecia, w Gminnym Ośrodku Kultury w Czeremsze
Ledwie ogłoszono zapisy na tegoroczny bal sylwestrowy z "Czeremszyną", a okazuje się, że nie wszystkim to pasuje.

Grupa mieszkańców Czeremchy napisała wniosek do wójta gminy, z prośbą o zmianę muzyki i menu. Pod wnioskiem znalazło się 70 podpisów.

Pismo siedemdziesięciu do wójta

Oto treść dosłowna, bez poprawek:

"Z uwagi na prowadzone od kilku lat specyficzne praktyki organizacji balu sylwestrowego, polegającego na organizowaniu wręcz folkowej imprezy z takową też muzyką oraz wiejskim jedzeniem i trunkami. My mieszkańcy gminy wnioskujemy o zmianę takich praktyk i organizację balu z prawdziwego zdarzenia, podczas którego będzie grał normalny zespół, a nie folkowy, poza tym menu powinno być bardziej wybredne niż swojskie wyroby typu: kaszanki, placki, siwucha itp.Ponieważ mieszkamy w niewielkiej miejscowości, a wiejskie życie mamy na co dzień, podobnie zresztą jak wymienione menu, chcielibyśmy mieć możliwość chociaż raz w roku bawić się jak reszta rodaków w kraju.

Stanowczo sprzeciwiamy się takim praktykom, że Pani Dyrektor traktuje GOK jak własne podwórko, a organizację imprezy łączy wyłącznie z folkiem. Chcemy trochę odmiany. Ponadto uważamy, że GOK w Czeremsze powinien być miejscem użyteczności publicznej przede wszystkim mieszkańców Gminy, a później zapraszanych prywatnych gości. Chcemy również nadmienić, iż goście, którzy uczestniczą od kilku lat w tego typu imprezach, w większości są mieszkańcami odległych miast, w których jest wiele różnych lokali, gdzie mogą się zabawić.

My mamy tylko ten GOK i jak się okazuje, jest on chyba bardziej dla Pani Dyrektor i jej gości niż nas jako mieszkańców. Prosimy o poważne potraktowanie naszego wniosku. Mieszkańcy Gminy Czeremcha".

Folki nie wszystkim się podobają

Barbara Kuzub - Samosiuk, dyrektor GOK w Czeremsze, prezes Stowarzyszenia Miłośników Kultury Ludowej (organizatora zabawy sylwestrowej) i szefowa zespołu "Czeremszyna" nie ma wątpliwości. - W końcu wyszło na jaw, że folki w Czeremsze wcale się wszystkim nie podobają. Zastanawiam się, czy w ogóle warto to wszystko robić, w kierunku ludowości. Wychodzi na to, że ludowość, folk, korzenie, z czego ludzie są dumni na całym świecie, z czego robią ogromną wartość, czerpią potężne dochody, u nas nie ma racji bytu. Jedzenie komuś przeszkadza? Bardziej wybredne? Normalny zespół? Jakbyśmy byli nienormalnym zespołem, a folk był czymś, co kłuje w oczy. Może źle odbieram to pismo? Co w tym menu jest nieodpowiedniego? Ciekawe, w jaki sposób chcieliby się bawić, jak reszta rodaków w kraju?

Komisja rozpatrzy

Sprawa będzie rozpatrywana przez radnych, podczas posiedzenia komisji, 18 grudnia.

- Rada się ustosunkuje, ale ja poszłabym na kompromis - twierdzi Nadzieja Sulima, przewodnicząca rady gminy Czeremcha. - Chcą ze swoim koszykiem i tyle, więc dla części zrobiłabym tak, a część zapłaciłaby wstęp i niech sobie ślinkę łyka. I proszę bardzo, po jednej stronie stoliki dla folkowych, po drugiej dla niefolkowych. Sala do tańczenia i hulaj dusza, ile sił starczy. Goście niefolkowi przynieśliby swoje nagrania. Przecież i tak zespół nie gra cały czas.

Być może okazałoby się, że nagrania teraz niezadowolonych, okazałyby się takie same, jak wybrane przez organizatorów. Podejrzewam, że wszyscy, to znaczy folkowi i niefolkowi, razem by się świetnie bawili, a ci, którzy deklarują, że nie cierpią folku, przekonaliby się, że nie jest taki zły i że przy nim też można tańczyć. Do kompromisu wystarczy dobra wola i trochę zrozumienia. Jednak różni ludzie chcą bawić się w kulturalnej sali i trzeba im to umożliwić.

Czwarta edycja balu

Sylwester na folkowo odbywa się od 2004 roku, kiedy Barbara Kuzub - Samosiuk została dyrektorem GOK. W 2007 r., ze względu na remont GOK, balu nie było. - Pierwszy bal był "z koszyczkiem", a zespół zgodził się zagrać - wspomina pani Barbara. - O tegorocznym balu wiadomo już od października, ale nikt nie przyszedł w tej sprawie. Czy 150 zł jest tak bardzo drogo? Za ful wypas, gdzie masz wszystko - od alkoholu po zespół na żywo, nie jakiś tam, tylko taki, który ma renomę w kraju. Koncertuje, reprezentuje Podlasie na wyjazdach zagranicznych, występuje na festiwalach. Wydawało mi się, że ludzie choć trochę utożsamiają się z "Czeremszyną", że się szczycą, iż reprezentujemy i rozsławiamy Czeremchę. Poza tym festiwal czy sylwester, to także okazja dla mieszkańców do zarobienia, bo potrzebne noclegi.

Na wszystkie imprezy organizowane zarówno przez Stowarzyszenie Miłośników Kultury Ludowej, czy Gminny Ośrodek Kultury przychodzą także ludzie z Czeremchy i gminy Czeremcha, nie tylko przyjezdni. - Na tegoroczny bal sylwestrowy zapisało się 40 osób z samej Czeremchy - podkreśla pani Barbara Kuzub - Samosiuk. - Tak dużo nigdy nie było.

Bliższe informacje w sprawie uczestnictwa w balu można uzyskać: tel. 085 6850084; e-mail:czeremszyna2 @wp.pl; tel. kom. 0 602 73 95 84 - Barbara; 0 605 91 12 23 - Mirek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny