- Około godziny 23.30 na scenie pojawią się muzycy. Tym razem jako gwiazda wystąpi zespół Effect, który będzie grał do godziny pierwszej. Wtedy zakończymy wspólne świętowanie - zapowiada Sergiusz Łukaszuk, dyrektor Bielskiego Domu Kultury.
Liczy, że do zabawy pod chmurką przyłączy się około dwóch tysięcy bielszczan.
- Nauczeni doświadczeniem wiemy już, że tuż przed północą nasi mieszkańcy wprost pielgrzymują do amfiteatru. Gromadzą się tam z szampanami i wspólnie witają Nowy Rok. Potem szybko odchodzą. Do końca imprezy bawi się już tylko młodzież - podkreśla dyrektor.
Nie zabraknie stałych elementów sylwestrowej zabawy: fajerwerków, wspólnego odliczania do północy i noworocznych życzeń, które mieszkańcom złoży burmistrz.
W planie nie ma żadnych dodatkowych atrakcji czy konkursów. Te drugie, jeżeli już będą, zorganizuje sam zespół. Miejski sylwester w Bielsku organizowany jest od ponad dziesięciu lat.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?