Święto ul. Kilińskiego. Ta urokliwa ulica znów będzie miała swoje święto. Na białostoczan i gości czeka wiele atrakcji

Już po raz ósmy, myślę, że najpiękniejsza ulica w mieście otwiera swoje podwoje dla mieszkańców – mówi Przemysław Tuchliński, wiceprezydent Białegostoku. Święto Kilińskiego będzie obchodzone w klimacie dwudziestolecia międzywojennego. Ma też nawiązywać do stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

Dlatego warto też pomyśleć o ubraniu w stylu lat 20 i 30. Najciekawsze propozycje zostaną nagrodzone.

Uroczystości rozpoczną się w niedzielę o godz. 11. koncertem Chóru im. S. Moniuszki pt. „Niepodległa”. Potem swoimi talentami popiszą się wychowankowie Ogniska Muzycznego Domu Kultury „Śródmieście”. Na scenie wystąpi też Zespół Pieśni i Tańca „Kurpie Zielone”. A o godz. 12 zobaczymy spektakl „W starym kinie” w wykonaniu Baletu Dworskiego Cracovia Danza.

Zaplanowano także mnóstwo atrakcji dla dzieci i dorosłych. Będzie można zwiedzić Pałacyk Gościnny – otwarty zostanie o godz. 12. 30 i 13. Przyjadą też zabytkowe samochody z Moto Retro Muzeum. Będzie też spacer z Marszałkiem. Wyruszy sprzed pomnika Piłsudskiego o godz. 11.30 i 15).

Święto ulicy Kilińskiego w 2017 roku

Do świętowania zachęca Muzeum Wojska, które mieści się przy ul. Kilińskiego. – Nasz budynek jest ostatnim oddanym do użytku. Było to w sierpniu 1939 roku – przypomina dyrektor Robert Sadowski. Zaprasza chętnych do namalowania muralu niepodległościowego. Spotkanie rozpocznie się o godz. 11. A oprócz tego odbędą się gry i zabawy z okresu międzywojennego.
Galeria im. Sleńdzińskich organizuje wystawę zdjęć mieszkańców, którzy przechadzali się po ul. Kilińskiego. Fotografie pochodzą ze zbiorów Mieczysława Marczaka, znanego białostockiego kolekcjonera.

Na niedzielę restauracje i kawiarnie przy Kilińskiego zaproponują swoim klientom specjalne zniżki.