Święto Niepodległości w Łapach. Zapomniany bohater i pomnik. (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Jeszcze przed oficjalnymi uroczystościami przy pomniku ppłk. Stanisława Łapińskiego- Nilskiego pojawiła się wiązanka kwiatów z biało-czerwoną wstęgą. Zapłonął też znicz. Jednak nie stanęła przy pomniku bohatera z Łap warta honorowa. Ani słowem nie wspomniał o jego bohaterstwie Wojciech Płoński, historyk. Podczas oficjalnych przemówień również ani razu nie padło jego nazwisko.

Tymczasem Zdzisław Penza, przewodniczący łapskiej rady miejskiej, w swoim przemówieniu wielokrotnie odwoływał się do bohaterstwa naszych przodków. Gorzko więc w tym momencie brzmiały jego słowa: - Możemy być dumni, że jesteśmy narodem, który oparł się represjom zaborców i nigdy nie wyrzekł się swojej kultury, języka, historii, narodowej tożsamości. Powinniśmy czerpać siły i wiarę tamtych pokoleń naszych przodków, którzy dla Ojczyzny nie szczędzili trudu, krwi, a także ofiary życia.

To właśnie ppłk. Łapiński, tak w tym dniu przemilczany Pułkownik poświęcił Ojczyźnie swój trud, krew, a nawet życie.

Kwiaty pod pomnikiem bohaterskiego Pułkownika złożyła dyrekcja oraz nauczyciele gimnazjum nr 1 w Łapach . Od czerwca tego roku jest on patronem tej szkoły. Już po zakończeniu uroczystości kwiaty przy pomniku Pułkownika złożył Roman Czepe, burmistrz Łap oraz pracownicy urzędu.

Wcześniej, przy odsłoniętym w ubiegłym roku Pomniku Niepodległości wartę honorową zaciągnęli strażacy i policjanci. Na skraju placu stanęli ułani ze szwadronu kawalerii w Uhowie. Uroku dodawały dwie amazonki w strojach sarmackich. Wokół pomnika ustawiły się poczty sztandarowe, młodzież szkolna, kombatanci oraz oficjalne delegacje władz samorządowych. Wśród gości był Mariusz Kamiński, poseł na Sejm RP oraz Zdzisław Jabłoński, radny sejmiku województwa podlaskiego. Zjawiła się też nieliczna grupa mieszkańców miasta.

Krótki rys historyczny dziejów Polski przedstawił Wojciech Płoński, nauczyciel historii w I LO. W imieniu władz samorządowych przemawiał Zdzisław Penza, przewodniczący rady miejskiej w Łapach . - W 91 rocznicę odzyskania niepodległości- mówił- spotykamy się pod pomnikiem, aby oddać hołd tym wszystkim, którzy walczyli o wolność naszej Ojczyzny. Oddajemy cześć tym, którzy swoją determinacją, niezłomnością i bohaterstwem wywalczyli niepodległość. Zawsze wyrastamy i otrzymujemy - bądź nie - patriotyczne wychowanie na konkretnym podłożu - kończył swoje wystąpienie przewodniczący rady miejskiej.

Do radosnego, pomimo deszczowej pogody, świętowania tego dnia zachęcał poseł Mariusz Kamiński oraz Roman Czepe, burmistrz Łap . Następnie delegacje złożyły wiązanki kwiatów. Po uroczystości w centrum Łap delegacje pojechały na łapski cmentarz, gdzie przy Grobie Nieznanego Żołnierza odbyła się krótka uroczystość. Złożono też wiązanki kwiatów i zapalono znicze.

We wtorek, 10 listopada, biegiem przełajowym sportowcy uczcili 91 rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości. W dniu następnym główne uroczystości odbyły się w kościele pw. Świętego Krzyża w Łapach. Przed nabożeństwem młodzież z Zespołu Szkół Mechanicznych zaprezentowała krótki montaż słowno- muzyczny. Podczas nabożeństwa homilię wygłosił ksiądz infułat dr Jan Sołowianiuk, wikariusz biskupi diecezji łomżyńskiej. Z krótkim koncertem wystąpił łapski chór kameralny.