Święta w mieście. Choinki, światełka i prawdziwy Mikołaj

Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia trwają już od kilku tygodni. Możemy podziwiać trzy okazałe świerki, które przyjechały z nadleśnictwa Czarna Białostocka. Świąteczne drzewka stanęły na Rynku Kościuszki, przy Pałacyku Gościnnym oraz na placu Uniwersyteckim. Światełka są już założone.

- Podobnie jak rok temu, choinki rozświetlą się zimną bielą, czyli niebieskawo. Dodatkowych ozdób nie będzie. W lampkach mamy zamontowane energooszczędne żarówki - mówi Andrzej Karolski, dyrektor departamentu ochrony środowiska w urzędzie miejskim.

Świąteczne drzewka zostaną z nami cały styczeń i część lutego. Na codzienną pielęgnację choinek miasto przeznaczyło ok. 25 tys. zł.

Nie zabraknie też dodatkowych ozdób. Zobaczymy je między innymi w ciągu ul. Suraskiej, Liniarskiego, przy ul. Lipowej, Rynku Kościuszki, Kilińskiego, Sienkiewicza, placu Uniwersyteckim, placu Niepodległości w rejonie pomnika im. ks. J. Popiełuszki.

W tym roku miasto przygotowało 68 kul świetlnych, 25 czerwonych sznurów, którymi zostanie udekorowane Rajskie Drzewko na placu Jana Pawła, osiem lampionów ośmioramiennych, a także 230 elementów dekoracyjnych o różnych kształtach i kolorach, zawieszonych na pięciu drzewach, wzdłuż zachodniej pierzei Rynku Kościuszki.

Rozświetlona zostanie też fontanna. Przygotowana jest już konstrukcja iluminacji, która będzie przypominać tryskające strumienie wody. Będziemy również podziwiać dwie choinki świetlne wykonane z profili aluminiowych oplecionych igliwiem. Gotowe są także girlandy zrobione z igliwia przypominającego gałązkę świerkową.

Wszystkie świąteczne ozdoby rozbłysną w niedzielę po południu i to w wyjątkowym towarzystwie. Wtedy na Rynku Kościuszki ok. godz. 16.15-16.30 pojawi się prawdziwy Święty Mikołaj, który przybędzie z Laponii położonej w Finlandii pod kołem podbiegunowym. Razem z prezydentem Tadeuszem Truskolaskim pozdrowi wszystkich mieszkańców Białegostoku oraz włączy lampki na miejskiej choince.

Na to świąteczne spotkanie zaproszeni są wszyscy białostoczanie, a szczególnie ci najmłodsi.
Wcześniej, bo o godz. 13 Święty Mikołaj odwiedzi Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku. Wręczy prezenty chorym dzieciom, leżącym na oddziałach onkologii i hematologii, ortopedii i chirurgii. Wizyta gościa z Laponii jest możliwa dzięki mikołajkowej charytatywnej akcji pod nazwą "Przedsiębiorcy dzieciom", zorganizowanej przez Konsulat Honorowy Finlandii i Podlaską Fundację Rozwoju Regionalnego.

Wyślą najdłuższy list do Laponii

Przygotowania do świąt trwają w różnych miejscach. Na oryginalny pomysł wpadły dzieci z Prywatnego Przedszkola oraz Szkoły Podstawowej nr 1 w Białymstoku. Postanowiły napisać najdłuższy list do Świętego Mikołaja.

W akcję zaangażowane są zarówno dzieci z przedszkola i szkoły, jak również ich rodzice. Na specjalnym, ustawionym w szkolnym holu, stanowisku wszyscy chętni mogą zapisywać życzenia świąteczne oraz w plastyczny sposób przedstawiać wymarzone prezenty.

Wczoraj trwały intensywne prace nad tworzeniem listu. A życzenia dzieci były naprawdę zaskakujące, a nawet wzruszające. Bardzo rzadko prosiły o zabawki dla siebie.

- Chciałam poprosić o to, by moja rodzina żyła w zgodzie i miłości - zdradziła Natalka. - To najważniejsze. A dla siebie nic nie chcę.

- A ja poproszę o zdrowie dla mojej prababci, o radość dla babci, która jest smutna bo dziadek umarł - wyliczał Oskar. - A ja chciałbym dostać książkę o koniach.

- Ta akcja ma nauczyć dzieci mówienia o swoich potrzebach i uczuciach - mówi Luiza Gabrylewska, dyrektorka placówki.

- Nigdy nie mamy tak mało, żebyśmy nie mogli podzielić się z innymi - dodaje Teresa Dziatkowska, jedna z nauczycielek.

List będzie się składał z 10 rolek. Każda z nich ma liczyć po sześć metrów. Jeszcze przed świętami zostanie wysłany do siedziby Świętego Mikołaja.