Impulsem do powstania czasowej wystawy było przypadkowe znalezisko na terenie dzisiejszego urzędu wojewódzkiego. Tuż po II wojnie światowej mieściły się tam kazamaty Urzędu Bezpieczeństwa. Tam więziono, przesłuchiwano, rozstrzeliwano.
W czasie wakacyjnego remontu robotnicy odkopali kilkadziesiąt sztuk broni - zarówno produkcji sowieckiej jak i niemieckiej. Według znawców, to typowe uzbrojenie partyzantki. Broń była celowo zniszczona - najprawdopodobniej żołnierze AK i innych formacji niepodległościowych oddali ją ubekom w trakcie ujawniania się. Nie chcieli, by ktoś mógł jeszcze z niej skorzystać.
Oprócz pordzewiałych fragmentów uzbrojenia na wystawie zgromadzono wiele cennych pamiątek materialnych. Tajne akta, grypsy, pamiętniki, wyroki śmierci.
Uroczyste otwarcie połączone z obchodami 68 rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego w piątek o 14 w Muzeum Wojska przy ulicy Kilińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?