Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwalszczyzna czeka. Kwatery turystyczne i ośrodki wodne puste.

Beata Rzatkowska [email protected]
– Są takie dni, że w ogóle nie wyciągamy sprzętu wodnego z hangaru – mówi Łukasz Mackiewicz, pracownik wypożyczali w Starym Folwarku.
– Są takie dni, że w ogóle nie wyciągamy sprzętu wodnego z hangaru – mówi Łukasz Mackiewicz, pracownik wypożyczali w Starym Folwarku.
To najgorszy sezon od lat – skarżą się właściciele kwater turystycznych i wypożyczalni sprzętu na Suwalszczyźnie. – Będziemy musieli dołożyć do interesu.

Turystów jej nawet o połowę mniej niż w poprzednim sezonie – mówi Mirosław Miszkiel, dyrektor suwalskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajobrazowego. – Jeszcze nie liczyliśmy strat, ale zapewne będą spore.

Suwalskie. Wolne pokoje czekają

Właściciele kwater twierdzą, że w ubiegłym roku na przełomie lipca i sierpnia praktycznie nikt nie miał wolnych miejsc.

– Turyści mieli problem, aby gdziekolwiek znaleźć u nas nocleg – przyznaje Marek Rowiński, szef Wigierskiego Stowarzyszenia Turystycznego w Starym Folwarku i właściciel Domu Gościnnego „Azyl”. – W tym sezonie nie ma takiego problemu, nocleg znajdzie, każdy kto tylko będzie chciał.

Zobacz: Agroturystyka rozwija się w woj. podlaskim

Początek wakacji był tragiczny. Właściciele kwater twierdzą, że tak źle nie mieli od lat.

– W lipcu turystów można było liczyć na palcach – opowiadają. – Niewiele mamy też rezerwacji na sierpień. Liczymy jednak jeszcze, że w tym miesiącu sytuacja się poprawi. Jeśli tak nie będzie, wielu z nas nie tylko nie zarobi na chleb, ale będzie musiało dopłacić do utrzymania kwater.

Na brak klientów narzekają też właściciele wypożyczalni sprzętów wodnych.

– Jeśli już, to pojawiają się u nas grupy zorganizowane, które urządzają sobie na przykład spływy kajakowe – mówi Mirosław Miszkiel. – Pojedynczych turystów, którzy chcieliby popływać po Wigrach, jest niewielu. Ze sprzętu korzystają rzadko nawet okoliczni mieszkańcy, a co roku zawsze pojawiało się ich u nas mnóstwo.

Winne są prognozy i... biura

Zdaniem kwaterodawców, turystów do odwiedzenia naszych okolic zniechęca głównie pogoda. – Wszędzie w prognozach podają, że u nas cały czas pada deszcz – mówi Marek Rowiński. – A tak nie jest. Czasem zaledwie u nas pokropi, a jeśli nawet dojdzie do ulewy, to trwa ona chwilę.

Szef domu gościnnego dodaje, że jego zdaniem wpływ na taką sytuacje mają też biura turystyczne. – Przekonują ludzi, że wczasy np. w Egipcie czy Turcji są tańsze niż u nas, kuszą niskimi cenami, a wielu daje się na to nabrać – tłumaczy. – Uważam, że to nieuczciwe.

Większość właścicieli kwater zgodnie podkreśla, że turystom, którzy jednak do nas przyjechali w tym roku, bardzo podoba się na Suwalszczyźnie. – Chwalą tutaj odpoczynek, są zachwyceni urokami naszej natury, nie narzekają na nudę, ani na pogodę – mówią. – Mamy nadzieję, że takimi opiniami zachęcą to przyjazdu do nas swoje rodziny i znajomych.

Opinia
Elżbieta Niedziejko
Suwalska Izba Rolniczo-Turystyczna
To najsłabszy sezon od lat. Cały czas mamy kontakt z właścicielami kwater turystycznych, którzy bardzo narzekali na brak zainteresowania noclegami w lipcu. Ostatni weekend przyniósł jednak nadzieję, że będzie trochę lepiej. U nas zaczęły dzwonić telefony z pytaniami o wolne miejsca. Mam nadzieję, że będą to nie tylko telefony, ale też rezerwacje. Liczymy więc, że w sierpniu sytuacja nieco poprawi się, choć trudno będzie „odrobić” cały sezon.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny