Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwalski Laktopol zwiększa produkcję dzięki proszkowni Bielmleku. Jest oferta kupna mleczarni

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Mat. prasowe: opublikowani.pl
Od maja tego roku Laktopol Sp. z o.o. dzierżawi spółdzielnię mleczarską Bielmlek w Bielsku Podlaskim. W ostatnich tygodniach rozpoczęła się tam testowa produkcja wyrobów, które są stałą ofertę suwalskiego przedsiębiorstwa. Ze względu na skutki pożaru w proszkowni, produkcja została wstrzymana. Trwa usuwanie szkód, a w tym tygodniu Laktopol zaproponował kupno Bielmleku za 85 mln zł.

Suwalski Laktopol to jeden z zakładów Grupy Polindus–Laktopol. Jego sztandarowy produkt jakim jest Instant Fat Filled Milk Powder czyli mleko odtłuszczone z dodatkiem tłuszczów roślinnych sprzedaje się na rynki ponad 90 krajów świata.

Grupa Polindus-Laktopol wytwarza blisko 30 rodzajów wyrobów mlecznych w proszku, 13 gatunków masła i miksów oraz sery. Ostatnio na rynku pojawił się nowy produkt DairyLak. Stosuje się go głównie do zabielania kawy i herbaty.

- Popyt na Fat Fillet Milk Powder przekracza zdolności produkcyjne zakładu w Suwałkach. Poszukując drogi zwiększenia produkcji od maja bieżącego roku dzierżawimy bielską Spółdzielnię Mleczarska „Bielmlek” w upadłości. Naszym nadrzędnym celem jest wdrożenie produkcji FFMP na nowo wybudowanej w tej spółdzielni instalacji wyparno-suszarniczej. Zdolności tej instalacji są identyczne jak bliźniaczej instalacji pracującej w Suwałkach mówi Lech Antonowicz, dyrektor zakładu Laktopolu w Suwałkach.

Czytaj również:

Od początku dzierżawy pracownicy z Suwałk byli delegowani do zakładu w Bielsku Podlaskim, aby przygotować proszkownię do produkcji proszków. Załoga zakładu w Bielsku Podlaskim obecnie zatrudnia 60 osób.

- Zatrudniani nowi pracownicy nigdy nie mieli do czynienia z mlekiem. Do zakładu w Bielsku Podlaskim, gdzie prowadziliśmy próby suszenia proszku, byli delegowani najlepsi pracownicy z Suwałk: aparatowi produkcji proszków, mechanicy, automatycy, informatycy i kadra kierownicza działu produkcji, którzy uczyli nowych pracowników – dodaje Lech Antonowicz.

Według kierownictwa, bielska proszkownia zwiększała swoją wydajność , ale pożar na terenie zakładu spowodował, że działania zostały wstrzymane.

- Przestój zakładu w Bielsku Podlaskim spowodowany wypadkiem nie wpłynie na dalsze działania Laktopolu mające na celu przywrócenie produkcji, utrzymanie zatrudnienia. Docelowo są palny zatrudnienia w Bielmleku minimum 100 osób – dodaje Wojciech Topolski, dyrektor zakładu w Bielsku Podlaskim.

Czytaj również:

Jak się dowiedzieliśmy, w tym tygodniu Laktopol zaproponował syndykowi i Radzie Wierzycieli (m.in. BOŚ, NFOŚiGW, KOWR, OSM Piątnica) kupno Bielmleku za 85 mln zł (płatne w ratach przez siedem lat). Tymczasem ostatnia wycena biegłych ustala wartość majątku spółdzielni w Bielsku Podlaskim na kwotę znacznie wyższą, bo 150 mln zł (o 10 mln zł więcej niż podczas restrukturyzacji, bo drożej oszacowano działkę mleczarni). Laktopol już wcześniej nie chciał się z nią zgodzić (uważając, że jest zbyt wysoka)i dwuktrotnie zaskarżył wycenę do sądu. Na razie sędzia komisarz nie podjął decyzji w tej sprawie, podobnie jak Rada Wierzycieli Bielmleku, która na ostatnią propozycję Laktopolu nie odpowiedziała.

- Dla mnie, jako syndyka jest to kwota nie do przyjęcia. Ale, cóż, każdy ma prawo złożyć ofertę w takiej wysokości, w jakiej uzna za stosowne. Nie mogę wypowiadać się za Radę Wierzycieli, ale z dużym prawdopodobieństwem nie sądzę, by propozycję Laktopolu zaakceptowała. Na razie bielska mleczarnia nic nie produkuje, trwa sprzątanie po pożarze, a dzisiaj (6.10) w zakładzie była delegacja z firmy Geo, która jest dostawcą instalacji do proszkowi. Oceniano rozmiary szkód i skale ewentualnych napraw - mówi Józef Gliński, syndyk masy upadłości Bielmleku.

Przypomnijmy. Laktopo dzierżawi Bielmlek płacąc przez pierwsze sześć miesięcy 10 tys. zł miesięcznie, a z czasem ta kwota ma rosnąć do 30 i 50 tys. zł. Dodajmy, że zadłużenie Bielmleku sięga około 265 mln zł i taka suma została wpisana na listę wierzytelności. Gdyby uwzględnić wierzycieli, którzy się nie zgłosili to około 270 mln zł. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, OSM Piątnica miała proponować z bielską mleczarnię 135 mln zł, ale ostatecznie do transakcji nie doszło.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny