Jak wynika z naszych ustaleń, dzisiaj rano do suwalskiego szpitala weszła młoda, około 24-letnia kobieta. Udała się do kuchni skąd zabrała biały fartuch i wyruszyła w "obchód" po szpitalnych oddziałach. Napotkanemu po drodze personelowi tłumaczyła, że jest nowym pracownikiem placówki i pełni dyżur. Podobno kręciła się po kilku oddziałach ale - na szczęście - nie przyszło jej do głowy aby zabierać się za leczenie pacjentów.
W szpitalnym molochu spędziła kilka godzin. Po południu pracownicy firmy sprzątającej zauważyli, że nowa "lekarka" grzebie w ich szafach. Wezwali policję, a ta zatrzymała kobietę.
Nasz Czytelnik twierdzi, że suwalczanka może mieć problemy zdrowotne. Podobno jakiś czas temu przed gabinetami lekarskimi siedziała pół nocy aż wyprosili ją z budynku pracownicy firmy ochroniarskiej.
Koronawirus – nowe objawy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?