Suwałki. Miejskie suwale nie mają wzięcia

Zainteresowanie dukatami było o wiele mniejsze – przyznaje Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza. – Co z kolejną edycją? Trudno powiedzieć, żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Myślę, że zajmie się tym nowo wybrana władza.

Nocków zostało najwięcej

Suwalski samorząd zamawia dukaty od trzech lat. Pierwsza edycja sprzedała się rewelacyjnie. W minionym roku miasto zamówiło 25 tysięcy żetonów z wizerunkiem siei i o pięć tysięcy mniej z Marszałkiem Józefem Piłsudskim. – Zainteresowanie nie było już tak duże i po sezonie pozostało nam kilka tysięcy – mówi Mieczysław Urbanowicz z Regionalnego Ośrodka Kultury i Sztuki w Suwałkach. – Mam nadzieję, że sprzedamy je w ciągu dwóch, trzech lat. Niektórzy bowiem kupują nie tylko aktualne dukaty, ale też te z wcześniejszych edycji.

W tym roku miasto zamówiło 10 tysięcy miedzianych żetonów z nietoperzem i siedem tysięcy z wizerunkiem Marii Konopnickiej. Do tego ponad 800 sztuk dukatów srebrnych.

– Pozostało nam jeszcze około 1500 sztuk – wylicza Urbanowicz. – Najmniejsze zainteresowanie było nietoperzem. Suwalami z wizerunkiem poetki mieszkańcy miasta zainteresowali się po odsłonięciu jej pomnika. Dzięki temu pozostało nam zaledwie kilkaset sztuk.

Nieznana przyszłość dukatow

Filipowicz mówi, że ratuszowi urzędnicy nie podjęli jeszcze decyzji ani w sprawie przyszłorocznej emisji dukatów, ani wizerunku, który ma się na nich znaleźć.

– W mojej ocenie suwale promują miasto – dodaje rzecznik. – Ale czy tę opinię podzielą nowe władze nie wiadomo. Nie chcemy stawiać ich przed faktem dokonanym i dlatego nie podjęliśmy w sprawie żetonów żadnych działań.

Augustowskie augusty
Augustowskie władze zamawiają dukaty od 2 lat. Z tegorocznej edycji pozostało kilka tysięcy augustów. Mimo to, jak mówi Marcin Choroszewski, kierownik wydziału promocji urzędu miasta w przyszłym roku także zostaną zamówione. Bowiem dukaty z wizerunkami sportowców (w minionym roku narciarz wodny, w tym kajakarz) promują miasto jako ośrodek turystyki aktywnej. Poza tym, jest nadzieja, że augusty przyciągną do grodu nad Nettą kolekcjonerów. Miasto nie prowadzi sprzedaży wysyłkowej.