Na naszych oczach powstaje historia. Supraskie freski są szeroko znane w Europie. Zapewne też ich rekonstrukcja szerokim echem odbije się w świecie nauki - jest przekonany dr inż. Adam Musiuk, prodziekan-elekt ds. nauki Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej, przedstawiciel monasteru ds. inwestycji. Wie, że odrestaurowane freski będą niezwykłą atrakcją. - Cerkiew ponownie stanie się obiektem wyjątkowym - mówi.
Przypomina, że oryginalnie freski zostały wykonane w 1557 roku przez serbskiego malarza Nektariusza. W 1944 roku wojska hitlerowskie wysadziły świątynię w powietrze, a malowidła zostały zniszczone. Jedyne oryginalne, które ocalały, można teraz obejrzeć w Muzeum Ikon. Supraski monaster stara się odtworzyć te zniszczone. Lada dzień ruszą prace.
- Będą polegały na rekonstrukcji fresków w centralnej wieży cerkwi Zwiastowania Najświętszej Marii Panny - wyjaśnia Adam Musiuk.
Ma je nadzorować profesor Goran Janićijević, szef katedry fresków Akademii Sztuki Cerkiewnej w Belgradzie, znany na całym świecie twórca polichromii.
Wiadomo, że artystów z Serbii czeka trudne zadanie zarówno pod względem technicznym, jak i historycznym. Na pewno pomocne w odtworzeniu zabytków okażą się archiwalne zdjęcia cerkwi z początku ubiegłego wieku.
- Obecnie sprawdzamy jeszcze ostatnie niuanse dotyczące wyboru najlepszej technologii. To bardzo skomplikowane zagadnienie. Nektariusz stosował naturalne tynki z dodatkiem słomy owsianej, lnu, wełny czy konopi. Przełożenie tej historycznej technologii na współczesną wiedzę inżynierską stanowi duże wyzwanie - twierdzi Adam Musiuk.
Gdy tylko próby zakończą się sukcesem, eksperci przystąpią do prac. Potrwają one do końca lipca. Kosztów monaster nie chce zdradzać, ale jak poinformował nas Adam Musiuk, metr kwadratowy fresku takiej renomy jak w Supraślu, kosztuje od 500 zł do 1500 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?