Spadek temperatury, obfite deszcze, a także pomoc strażaków przyczyniły się do poprawy sytuacji z przyduchą na rzece Supraśl. Niestety straty w przyrodzie są bardzo duże.
- To jest tragedia. Podejrzewam, że będzie potrzebne kilka lat, aby fauna i flora powróciły do stanu sprzed przyduchy. Straty są olbrzymie. Padły tony ryb. W związku z unoszącym się fetorem trudno było nawet zbliżyć się do rzeki - mówi Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla.
Ogromną pracę wykonali strażacy, którzy przy użyciu pomp pożarniczych napowietrzali wodę. Te działania były prowadzone przede wszystkim na Zalewie Zajma, ponieważ mają sens tylko w tym miejscach, gdzie woda stoi.
W związku ze zjawiskiem przyduchy kąpielisko w Supraślu pozostaje zamknięte do odwołania. Jednak sytuacja na tyle się unormowała, że otwarcie powinno nastąpić w najbliższych dniach.
- Z otwarciem kąpieliska poczekamy, aż woda odzyska swoją normalną barwę. Prawdopodobnie zrobimy to w poniedziałek - zapowiada Radosław Dobrowolski. - Według najnowszych badań chemiczne i fizyczne parametry wody wracają do normy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?