W niedzielę po raz kolejny wyjazd z garażu przy ulicy Posterunkowej został zastawiony. Ale nie przez mieszkańców Supraśla, a przez turystów. Proceder powtarza się regularnie co weekend. Auta parkowane są na chodniku wzdłuż remizy mimo znaków zakazu.
Utrudnia to bardzo wyjazd z bazy dużym wozom straży pożarnej i znacznie wydłuża czas na dojazd do wypadku czy pożaru. Najwidoczniej wielu kierowcom ciężko jest sobie wyobrazić jak cenna jest każda minuta zwłoki strażaków, którzy codziennie ratują życie i mienie mieszkańców regionu.
W niedzielę interweniowała policja, która zmusiła kierowców do przestawienia źle zaparkowanych aut. Jednak następnym razem może być za późno. Dlatego strażacy proszą, aby respektować postawione znaki, aby mogli efektywnie pełnić swoją pracę.
Zobacz też:
Parkowanie na chama. Podlascy mistrzowie kierownicy prawo ja...
Parkowanie na chama. Na ulicy Malmeda w Białymstoku policja ...
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
