Supraśl. Drastyczna podwyżka cen za wywóz śmieci. O sto procent!

Byłem zszokowany, gdy z urzędu otrzymałem zawiadomienie o podwyżce śmieci. Rozumiem, żeby wyniosła ona 30 bądź 40 procent, ale nie 100 procent - denerwuje się Mirosław Kolendo, mieszkaniec Grabówki (gmina Supraśl).

Teraz on i jego żona za zmieszane śmieci płacą 40 złotych. Dokładnie tyle małżeństwo będzie musiało zapłacić od stycznia. Tyle, że za segregowane odpady. Bo w gminie Supraśl opłaty za wywóz nieczystości są uzależnione od tego ile osób mieszka w domu.

- A gdybyśmy nie segregowali, to od nowego roku trzeba było płacić aż 120 złotych. Kogo na to stać? - puka się w głowę pan Mirosław. - Nie będziemy mieli wyjścia, jak tylko oddzielać śmieci. Jesteśmy emerytami na chudym portfelu. Nie damy rady płacić tak wysokich opłat. Przecież wszystko drożeje. Utrzymanie jest drogie. Jedzenie, opłaty, woda, ogrzewanie również. Nie wyrobimy się finansowo.

Czytaj też: Drastyczna podwyżka cen za wywóz śmieci w Łapach. O sto procent. Taniej jest w Warszawie

- To skandal - oburza się pani Anna, mieszkanka Supraśla, która chce być anonimowa. - Ta podwyżka będzie bardzo dużym obciążeniem dla wielodzietnej rodziny. Kogo będzie stać na tak wysokie opłaty?

Jej czteroosobowa rodzina za wywóz segregowanych nieczystości będzie musiała od stycznia zapłacić 80 złotych. Za wywóz zmieszanych śmieci trzeba będzie płacić aż trzy razy razy więcej.

Od stycznia 2020 roku opłaty za śmieci wzrosną o 100 procent. Będą one wynosiły 20 zł od osoby za wywóz segregowanych odpadów i 60 zł od osoby - za śmieci zmieszane. Tak uchwaliła większość supraskich radnych.

- W gminie rządzi koalicja burmistrza, która ma większość w radzie. I wszelkie decyzje zapadają jej głosami. A radnych opozycyjnych jest tylko sześciu - mówi Tadeusz Karpowicz, radny gminy Supraśl.

Paweł Staniurski z Urzędu Miejskiego w Supraślu tłumaczy, że podstawową przyczyną wzrostu stawek jest zwiększenie kosztów za odbiór i zagospodarowanie odpadami komunalnymi. Gmina Supraśl ogłosiła przetarg. Wpłynęły cztery oferty. Najniższa wyniosła 3 097 440 zł.

Czytaj też: Wywóz śmieci w Wasilkowie: Będzie podwyżka cen. Najbardziej odczują to duże rodziny

- To prawie 50 procent więcej niż w przetargu za rok 2018 - wyjaśnia Paweł Staniurski. - Przyjmując najniższą wartość w przetargu sam koszt odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych w 2020 roku wyniesie 3 097 440 zł. Pozostałe koszty funkcjonowania systemu w tym m.in. wynagrodzenia pracowników, funkcjonowanie PSZOK-u, wysyłka listów, koszt druku gazetek, szkolenia, wyposażenia itp. wynoszą ok. 350-400 tys. zł - wylicza przedstawiciel Urzędu Miejskiego w Supraślu.

I przypomina, że w 2018 roku gmina dopłaciła do systemu gospodarowania odpadami ok. 400 tys. zł, w tym roku było to ok. miliona złotych, zaś w 2020 roku zabrakłoby ok. 1 mln 800 tys. zł.

Supraśl nie jest jedyną gminą, która podniosła opłaty za śmieci. Przypomnijmy, że o sto procent podrożały w Łapach, gdzie opłaty są uzależnione od tego ile osób mieszka w domu. Przykładowo, pięcioosobowa rodzina za wywóz segregowanych odpadów płaci 90 zł a za zmieszane - dwa razy tyle.

Wasilkowscy radni także ufundowali duża podwyżkę mieszkańcom gminy. Od października, opłata za segregowane nieczystości od jednej osoby w wasilkowskiej rodzinie wynosi 12 zł, a za zmieszane - jest dwa razy większa.

Od stycznia szykują się też podwyżki śmieci w Białymstoku. Opłaty mogą wzrosnąć o 70 procent. Zmienią się też stawki w gminie Wasilków.

Tu oglądasz: Kranówka lepsza dla zdrowia i kieszeni