Stworzenia sceniczne nagrodzone na Wschodzie

Białostocka sztuka "Stworzenia sceniczne" w reżyserii Roberta Czechowskiego okazała się najważniejszym wydarzeniem na XVII Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Biała Wieża 2012, który w zeszłym tygodniu odbył się w Brześciu na Białorusi. Publiczność przyjęła sztukę owacjami na stojąco. Jury festiwalu uznało ją za najlepszy spektakl małych form oraz przyznało nagrodę Alicji Dąbrowskiej za rolę Nell Gwyn.

- To był pierwszy spektakl, który obejrzałam w tym teatrze. Absolutnie mnie zachwycił - przyznaje Agnieszka Korytkowska-Mazur, nowa dyrektorka Teatru Dramatycznego. - Zarówno jury i dyrekcja festiwalu uznała tę sztukę za wybitną. W konsekwencji przyszła edycja białoruskiego festiwalu w całości będzie poświęcona teatrowi polskiemu.

Aktorki nie kryją radości ze swojego sukcesu. Jest tym większa, że warunki do występu były trudniejsze niż na białostockiej scenie. - Grałyśmy w zupełnie innej przestrzeni niż ta, którą mamy tutaj - mówi Dorota Radomska. - Ze względu na problemy na granicy nie mogłyśmy zabrać naszej scenografii. Wszystkiego musieliśmy szukać na miejscu.

- Ogromne, bogato zdobione suknie, w których gramy, były naszym bagażem podręcznym, przewiozłyśmy je w specjalnych pokrowcach - dodaje Agnieszka Możejko-Szekowska.

Przygody w podróży miał także pochodzący z Zielonej Góry reżyser. Robert Czechowski na festiwal jechał z Drohobycza na Ukrainie przez Polskę, gdzie w ciągu jednego dnia wyrobił wizę na Białoruś. Po drodze do Brześcia trzy razy musiał zmieniać koło w samochodzie.

- Byłyśmy pewne, że już nie przyjedzie. Na widownię wszedł dosłownie dwie minuty przez rozpoczęciem, zdążył jeszcze pocałować mnie w dłoń - opowiada ze śmiechem Aleksandra Maj.

Sztuka białostockiego teatru była najlepsza wśród spektakli 26 teatrów z 11 krajów między innymi z Azerbejdżanu, Mołdawii, Estonii czy Japonii. Teraz "Stworzenia sceniczne" wyruszą w tournee m.in. do Rosji i po Białorusi. W Białymstoku przedstawienie będzie można obejrzeć w dniach 5-7 października.