Rozmawialiśmy z rodzicami (prosili o zachowanie anonimowości wypowiedzi).
- Dyrektorka powołuje się na zapisy w regulaminie i statucie przedszkola. Po wnikliwym ich przestudiowaniu nie znaleźliśmy na ten temat ani słowa. Poza tym uważamy, że decydować winni rodzice, a nie przepisy.
- Czas, który dzieci spędzają na leżakach można wykorzystać na naukę i zabawę. Dobrym przykładem były ferie, gdy z powodu remontu sali dzieci nie spały. Ich stosunek do przedszkola wtedy diametralnie się zmienił. Wychodziły z domu z radością.
- W większości nowosolskich przedszkoli dostosowano sposób pracy do potrzeb dzieci i sugestii rodziców. Czy w ,,szóstce" tak nie można
W sprawie wypowiedziała się dyrektorka przedszkola nr 6 Lilia Rapiejko-Głowa: Nie możemy zajmować się oddzielnie każdym przypadkiem. Niektóre dzieci przyprowadzane są w godz. 6.00-7.00, inne nawet parę godzin później. Te, które przychodzą rano, chętnie o godz. 13.00 udają się na spoczynek. I wcale nie jest powiedziane, że wszystkie muszą spać. W tym czasie cicho puszczamy z płyt bajki lub piosenki. Zadaniem przedszkola jest bowiem nie tylko zapewnienie jedzenia i organizowanie dzieciom zabawy, ale również należytego odpoczynku.
- Nie byłoby problemu, gdyby nie panująca tam ciasnota (145 dzieci) uważa kierowniczka MZOP-u Alina Podlewska. Chociaż placówka dostosowana jest do prowadzenia czterech oddziałów, funkcjonuje w niej pięć grup. Trudno zatem o wygospodarowanie dodatkowego pomieszczenia dla dzieci, które nie chcą spać. Przedszkole cieszy się dobrą renomą i rodzice nie chcą przenosić pociech do innych, często mniej przepełnionych dziecińców. I w tym jest cały ambaras.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?