Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej niż zaplanowali

(mich)
Kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej w Urzędzie Miejskim objęła gospodarkę finansową gminy w 2000 r. Zaplanowane dochody w ub.r. miały wynieść 9.300 tys. zł. Zdołano uzyskać 8.796 tys. zł, co stanowi 93,7 proc. Wynika to głównie z problemów ze ściągalnością należności podatkowych. Co więcej, w ciągu roku zaległości wzrosły aż o 144 proc.: z 347 do 850 tys. zł. - W sumie podatki lokalne w 2000 r. zostały uiszczone zaledwie w 65 proc. - informuje naczelnik wydziału kontroli RIO Eligiusz Grabowski. - To naprawdę bardzo mało.
Nie ma podatków

Jak podkreślają inspektorzy RIO, gmina wykorzystała jednak wszystkie możliwości prawne, by długi odzyskać. - Stosujemy nawet wejście na hipotekę majątku dłużnika - wyjaśnia skarbnik gminy Gabriela Napierała. - Mamy obecnie ok. 10 zapisów w księgach wieczystych, gdzie figuruje kwota naszych należności. Był też przypadek, że podatnik sam złożył wniosek, byśmy w ramach długu zajęli jego grunt.
Najwięcej zaległości wobec gminy ma osoba prawna z tytułu podatku od nieruchomości (nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o PKP), której dług wynosi 711 tys. zł. Osoby fizyczne winne są gminie 37 tys. zł za podatek od nieruchomości.
Wydatki gmina zaplanowała na poziomie 9.188 tys. zł, a wydała 95 proc. - tj. 8.727 tys. zł. Z tego 46 proc. pochłonęła oświata. - To prawie średnia krajowa - mówi E. Grabowski. - Niestety z roku na rok zwiększa się niedobór samorządów na pokrycie wydatków oświatowych, gdyż zmniejszają się subwencje. Gmina Zbąszynek musiała zaciągnąć kredyt 400 tys. zł na wypłaty z tytułu wdrożenia Karty Nauczyciela.

...nie ma inwestycji

Zdaniem RIO, niepokojące są niskie nakłady gminy na inwestycje, które wyniosły zaledwie 3,8 proc. budżetu, czyli 327 tys. zł. To poniżej dolnej granicy przyjętej w samorządach, gdzie na inwestycje wydaje się przynajmniej 5 proc. budżetu. - Wynika to z niewypłacalności podatników - informuje G. Napierała. - Mieliśmy uzbroić teren pod budownictwo komunalne i ruszyć z oczyszczalnią ścieków. Wszystko zostało zaniechane, gdyż wpływy z podatków okazały się tak małe.
Tuż przed kontrolą RIO, urząd sprawdzany był przez NIK. Chodziło o realizację dochodów z majątku w latach 1999-2000, m.in. z dzierżawy i najmu. Jak nas poinformowała Bożena Nowaszczyk z NIK-u, przedmiotem kontroli była też skarga weterynarza ze Zbąszynka, który zarzuca gminie dzierżawienie pomieszczeń komunalnych radnemu obecnej kadencji. Zabrania tego art. 24f ustawy o samorządzie gminnym. Co do legalności tego procederu ma się jeszcze wypowiedzieć kolegium NIK-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska