Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studium zagospodarowania przestrzennego. Kłótnia o dukument: Złoża i obwodnica

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Aż 14 zmian, o które wnioskowali mieszkańcy i właściciele gruntów, wprowadzili projektanci do studium zagospodarowania przestrzennego gminy Sokółka. Wciąż jednak ów bardzo ważny dokument budzi wiele kontrowersji. Szczególnie, gdy chodzi o miejsca, w których prywatne firmy wydobywają żwir.

Obserwując od kilku lat rzeczy, które dzieją się w tej gminie, włos mi się jeży na głowie. Tu się dzieją cuda - grzmiał Jacek Warchoł z firmy Superbruk, jednej z kilku, które w gminie Sokółka wydobywają żwir. - Bo jak to może być, że na otwarciu kopalni jednej z firm z ust prezesa padają słowa, w których wyraża on nadzieję, że uchwalone niebawem studium pozwoli na dalszą rozbudowę żwirowni.

Jacek Warchoł jest jedną z kilku osób mających zastrzeżenia do zmian w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Sokółka.

Chodzi o 14 poprawek i uwag zgłoszonych przez zainteresowane osoby. W większości dotyczyły one terenów związanych z wydobyciem kruszywa. Zgodnym chórem w minionej kadencji przegłosowali je radni miejscy. Wtedy studium nie uchwalono, tylko zwrócono je projektantowi, by naniósł zmiany na plan.

Jerzy Talaga, projektant studium, uwzględnił te uwagi, ale nie zawsze zgodnie z oczekiwaniami tych, którzy je zgłaszali. Tak jest w przypadku firmy państwa Dojlidów, których nie zadowala rozwiązanie narzucone przez projektanta.

- Prosiliśmy o zmianę przebiegu linii torów kolejowych, które miały biec po przekątnej naszej działki. Niestety, pan projektant poprowadził tory wzdłuż naszego złoża. I to pomimo tego, że prosiliśmy, aby linia kolejowa nie ingerowała w nasze złoża. Zbudowane w ten sposób tory zniszczą nasze złoże, które jest już przecież udokumentowane - mówią właściciele firmy, wydobywającej żwir.

Studium i obwodnica Sokółki

Przy okazji studium wróciła też sprawa obwodnicy Sokółki.

- Trwa o to wielka bitwa - nie ma wątpliwości Jerzy Talaga. - Jednak opracowując studium musieliśmy opierać się o plany wojewódzkie. A w nich, jak wiadomo, ważniejszą rangą jest obwodnica na drodze krajowej nr 8 w okolicach Korycina.

Wątpliwości przy tej okazji miał radny Sławomir Sawicki. Szczególnie wobec społecznego komitetu, który od kilku tygodni zbiera podpisy w sprawie budowy wiaduktu kolejowego i obwodnicy Sokółki.

- Jak studium ma się do inicjatywy, o którą od kilku lat walczyła radna Bieniusiewicz? Przecież studium nie zakłada budowy obwodnicy, a podpisy są zbierane? - pytał radny Sawicki.

Jak się dowiedzieliśmy, listy z podpisami osób, które chcą, aby w Sokółce zostały wybudowane obwodnica i wiadukt nad torami kolejowymi, mają trafić do Warszawy. Prawdopodobnie - już po wyborach - petycja zostanie przekazana ministrowi gospodarki.

W sprawie studium głos zabrał też Andrzej Waszczyński. W imieniu lokalnego biznesu wyraził nadzieję, że następnym razem, kiedy będzie zmieniany tak ważny dokument, wszystko będzie lepiej zorganizowane.

- Oczekujemy większej przejrzystości w tym zakresie i szerokich konsultacji społecznych - podkreślał Andrzej Waszczyński. Z kolei jako członek Związku Pracodawców i Przedsiębiorców Ziemi Sokólskiej mówił, że organizacja w której działa, nie zajęła żadnego stanowiska na temat studium. Nie zaopiniowała tego dokumentu ani dobrze, ani źle.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny