Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studium historyczne. Magistrat zamawia, białostoccy architekci są niezadowoleni.

(art)
Studium przyda się m.in. do tego, by urbaniści projektując jakieś nowe rozwiązania wiedzieli, które budynki warto zachować, gdzie nowy blok nie może zakryć jakiegoś zabytku, itd.
Studium przyda się m.in. do tego, by urbaniści projektując jakieś nowe rozwiązania wiedzieli, które budynki warto zachować, gdzie nowy blok nie może zakryć jakiegoś zabytku, itd. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Drugie podejście do studium.Magistrat nie zmienia rygorystycznych warunków przetargu na studium historyczne. To nas dyskryminuje - mówią białostoccy architekci.

Chodzi nam o wyłonienie takiego wykonawcy, który wykonywał już tego typu zamówieniami - mówi Piotr Firsowicz, szef departamentu urbanistyki w magistracie.

- Dlatego też w nowym przetargu nie zmieniliśmy warunku 200 tysięcy złotych. Pamiętajmy, że chodzi o analizę całego miasta, a nie tylko jakiejś jego części

Krzysztof Kulesza, szef Pracowni Dokumentacji Zabytków twierdzi, że taki wymóg dyskryminuje środowisko białostockich architektów. - To zwyczajne szyderstwo. Nikt z nas nie mógł w ostatnich latach wykonać takiego opracowania, bo nie było na Podlasiu takich zamówień - podkreśla Kulesza.

Samo studium urbanistyczno-historyczne ma pomóc m.in. w określeniu tego jakie budynki warto zachować podczas przeróżnych zmian oblicza miasta. Mamy się też z niego dowiedzieć np. o tym gdzie się w Białymstoku zachował dawny układ przestrzenny.

Do wykonania takich analiz nie udało się jednak magistratowi nikogo wyłonić. Na ogłoszony pod koniec lipca przetarg zgłosiło się co prawda dwóch chętnych, ale żaden z nich nie spełnił warunków formalnych. Według niektórych białostockich architektów tak niska frekwencja wynikała z zastosowania przez magistrat zaporowych warunków. W przetargu mogli brać udział tylko ci, którzy w okresie ostatnich trzech lat zrealizowali co najmniej dwa tego typu opracowania, za które zapłacono im minimum 200 tysięcy złotych.

- Nie znam w Białymstoku nikogo, kto robiłby kiedykolwiek opracowania o takiej cenie - twierdziła we wrześniu Barbara Tomecka z białostockiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny