Studio architektoniczne Kreska. Pasja, która przerodziła się w biznes.

Joanna Malitka i Karolina Żakiewicz tandem tworzyły już na studiach. Stąd pomysł, aby razem spróbować sił w biznesie.

– Obie mamy doświadczenie jako szeregowi pracownicy biura architektonicznego – mówi Karolina Żakiewicz. – I obie równie szybko stwierdziłyśmy, że to nie dla nas.

Brak bezpośredniego kontaktu z klientem czy narzucanie pewnych kwestii przez szefa zniechęciło dziewczyny do pracy na etacie. Szybko rozpoczęły więc realizację własnych planów.

– Postarałyśmy się o dofinansowanie z urzędu pracy – mówi Joanna Malitka. – Wbrew pozorom załatwienie formalności nie było takie trudne. W maju złożyłyśmy wniosek, a wystartowałyśmy już w lipcu.

Zobacz także. Jo-Ko Białystok. Własny biznes Joanny Kozłowskiej.

Na początku, aby zminimalizować koszty, urządziły pracownię w mieszkaniu Karoliny. Szybko jednak wycofały się z tego pomysłu.

– Pracując w domu, nigdy nie wiadomo, kiedy jest się w pracy, a kiedy po – komentuje Karolina. – Poza tym biuro w domu świadczy o braku profesjonalizmu.

Spektrum wykonywanych przez studio usług jest bardzo szerokie. Od aranżacji gotowych wnętrz, projektów modernizacji czy adaptacji budynków po koncepcje zupełnie nowych obiektów. – Taka różnorodność daje większe możliwości rozwoju – komentują dziewczyny. – Bo architektura to branża, gdzie nie ma miejsca na monotonnię.

Specyfika pracy to nie tylko przesiadywanie przed komputerem. Standardem jest, że autorki nadzorują wykonanie swoich projektów.

– Dużo czasu spędzamy na budowach – mówi Joanna Malitka. – Mierzymy, robimy zdjęcia, pilnujemy, aby efekt końcowy był taki jak zaplanowałyśmy.

Zaangażowanie, odważne propozycje i umiejętność wychwycenia potrzeb zleceniodawcy to powody dla których Kreska radzi sobie coraz lepiej na rynku.

– Komunikacja to podstawa. Niekiedy potrzeba długich rozmów, aby połączyć wizję klienta z naszymi pomysłami – dodają właścicielki.

Zobacz także. Białostocki Dragoman tłumaczy z 30 języków.

Rady dla początkujących ♦ Pamiętaj, że cokolwiek robisz, robisz to dla klienta. Staraj się więc dokładnie go słuchać .

♦ Rozwijaj się uczestnicząc w kursach, szkoleniach. Nie bój się nowych wyzwań.

♦ Połącz siły. Działanie razem jest łatwiejsze, o ile bezgranicznie ufasz wspólnikowi.

♦ Dobrze jest zacząć w biznesie jak najwcześniej. Doświadczenie to bezapalacyjny atut.

♦ Indywidualne podejście i zaagnażowanie doceni każdy klient. Na cenioną markę trzeba sobie zapracować np. elastycznymi godzinami pracy.

 Komu się udało „Im się udało” to cykl, w którym prezentujemy ciekawych ludzi i ich sposób na życie. Jeżeli więc prowadzisz firmę, stworzyłeś coś z niczego, odniosłeś sukces zawodowy – podziel się z nami i Czytelnikami swoją receptą na powodzenie i satysfakcję w interesach.
Kontakt: tel. 85 748 96 59,
e-mail:[email protected]