Studenci lalkarstwa w Lipsku zaprezentowali Tarantulę

„Rewolucja w sztuce i sztuka rewolucji to najgorętsze problemy w dramatach Witkacego. Ludzkość tworząca, kochająca, rzucająca się w wir nowych idei, spala się w tych szaleństwach. Być może to sztuka jest jedyną ochroną przed zezwierzęceniem. Być może radykalni artyści starają się wydestylować to co najcenniejsze w człowieku”. Tak o „Tarantuli” – dyplomowym przedstawieniu studentów białostockiego Wydziału Sztuki Lalkarskiej – pisano w Niemczech.

Młodzi aktorzy zaprezentowali się na festiwalu Expeditionem/Westfluegel w Lipsku.

– Problemy poruszane w spektaklu okazały się bliskie i aktualne również w zetknięciu z publicznością międzynarodową. Przedstawienie zostało pokazane dwa razy przy pełnej widowni i spotkało się z niezwykle żywym i pozytywnym odbiorem – relacjonuje Marta Rau, prodziekan białostockiej uczelni.

Poza prezentacjami dyplomu, dwie studentki czwartego roku, Izabela Zachowicz i Olimpia Bogusz, pokazały również małą formę teatralną "Przystanek", którego inspiracją był Przystanek Woodstock jako doświadczenie młodzieńczej niewinności i wolności.
Prezentacja spotkała się także z bardzo pozytywnym przyjęciem.

Wyjazd do Lipska był zorganizowany przez Białostockie Stowarzyszenie Artystów Lalkarzy w ramach projektu "Tarantula - Witkacy przekraczający granicę", który uzyskał dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z programu Promocja kultury polskiej za granicą - Promesa 2016.