Strzelił z wiatrówki w czasie grilla. Kolega stracił oko.

Białostocka prokuratura właśnie oskarżyła 46-letniego Jana S. o spowodowanie ciężkiego kalectwa u jego znajomego.

Śledczy ustalili, że podczas grilla oskarżony najpierw kilka strzelił z wiatrówki w klatkę piersiową kolegi, a potem kolbą uderzył go w twarz. Tak nieszczęśliwie, że mężczyzna stracił oko.

To wydarzyło się w sierpniu na posesji przy ul. Jachtowej w Białymstoku. Tam oskarżony zorganizował imprezę dla znajomych. Pili alkohol. W pewnym momencie pokłócił się z Romanem O. Straszył go wiatrówką, a po chwili spełnił swoją groźbę.

Jan S. chce się poddać karze. Prokurator zgodził się na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Oskarżony zobowiązał się zapłacić koledze 12,5 tysiąca złotych zadośćuczynienia. Teraz tę karę musi jeszcze zaakceptować sąd. Za spowodowanie ciężkiego kalectwa grozi do 10 lat więzienia.