Do strzelaniny doszło tuż po godz. 12 przy ul. Cegielnianej w Sanoku. Mężczyzna widząc podjeżdżający pod jego blok nieoznakowany samochód z policjantami oddał w jego kierunku cztery strzały.
Policjanci nie mieli wtedy zatrzymać mężczyzny, a jedynie rozpoznać teren. W drodze był już wówczas oddział policyjnych antyterrorystów. Strzały zmusiły policję do otoczenia terenu i zabezpieczenia miejsca.
- Policjanci zajęli się tym bardzo szybko i sprawnie. Niemal natychmiast okoliczni mieszkańcy i osoby znajdujące się w pobliżu zostali ewakuowani. Najważniejsze, że wszyscy są bezpieczni - mówi Paweł Międlar, rzecznik podkarpackiej policji.
Policja nie zdradza szczegółów akcji, która ma miejsce.
- Pracujemy nad jak najszybszym rozwiązaniem tej sytuacji. Pamiętajmy, że mężczyzna ma telewizor, dostęp do mediów. Nie możemy podawać teraz szczegółów akcji. Mamy do czynienia z desperatem, w dodatku uzbrojonym. Zapewniam jednak, że pracuje nad tym wielu policjantów, a w drodze jest niezbędne wsparcie - powiedział Paweł Międlar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?