Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzecharstwo to nie słomiany zapał. To dobry zarobek.

Aleksandra Gierwat Gazeta Współczesna Fot. G. Lorinczy
Przy kręceniu snopków trzeba się wykazać sporą cierpliwością.
Przy kręceniu snopków trzeba się wykazać sporą cierpliwością.
Uczą się wytrząsać słomę, kręcić snopki, po czym układać je równiutko na dachach. Podzieleni na dwie sześcioosobowe grupy rolnicy i drobni przedsiębiorcy pod okiem instruktorów zgłębiają tajniki strzecharstwa.

Jedni w Zadobrzu, drudzy w Nowodworach. A chętni, którzy chcieliby mieć dachy pokryte strzechą, już się do nich zgłaszają.

– Sytuacja rolników pogarsza się. Bywa, że aby znaleźć pracę, muszą wyjeżdżać do Warszawy, albo za granicę – mówi Jan Jamiołkowski z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie tłumaczy, skąd wziął się pomysł bezpłatnego szkolenia z krycia dachów słomą. – Chcemy dać ludziom umiejętności, które pozwolą im znaleźć pracę na miejscu.

Zamiast wozić ziarno żyta do skupu, gdzie płacą 200 zł za tonę, można sprzedawać odpowiednio przygotowaną słomę i dostać za nią 2,5 raza tyle, co za ziarno.

– A jeśli ktoś jeszcze umie ją położyć na dachu, zarobi więcej – dodaje Jamiołkowski. – Jeden z kursantów, zanim jeszcze nauczył się kręcić snopki, już dostał dwie propozycje pracy.

Dziś strzecharz to fach, którym trudnią się nieliczni. Dzięki szkoleniu nie pójdzie tak szybko w zapomnienie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny