Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa bezwizowego ruchu. Rosjanie wzbogacą region

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Dla mieszkańców Suwałk i okolic byłaby do wielka szansa na znaczący zarobek. Rosjanie bardzo chętnie bowiem w Polsce kupują. Zostawiają pieniądze nie tylko w sklepach, ale też w najbardziej ekskluzywnych restauracjach czy hotelach. Lepszego klienta wymarzyć sobie nie można.

O to, dlaczego graniczący z Obwodem Kaliningradzkim powiat suwalski nie jest objęty ruchem bezwizowym zapytał podczas środowej sesji radny Zbigniew De Mezer. Bo takie powiaty, jak pucki, malborski czy olsztyński mają do obwodu kawał drogi, a do strefy należą. Suwalski natomiast przylega do rosyjskiego terytorium, jednak żaden Rosjanin bez wizy tutaj nie wjedzie.

- Musimy zrobić wszystko, co możliwe, żeby w tej strefie się znaleźć - odpowiedział prezydent Czesław Renkiewicz.

Wniosek trafił do kosza

Parę lat temu, gdy tworzono strefę bezwizowego ruchu z Obwodem Kaliningradzkim, politycy z naszego regionu po prostu zaspali. Ówcześni posłowie PO Leszek Cieślik i Robert Tyszkiewicz byli zdziwieni, gdy pytaliśmy, dlaczego powiatu suwalskiego tam nie ma. A potem już na interwencje było za późno.

Ostatecznie decyzje podejmowano wprawdzie w Brukseli, ale polski rząd miał tu wiele do powiedzenia. Parlamentarzyści z innych regionów wydeptywali chodniki w odpowiednich gabinetach. Za powiatem suwalskim nie było się komu z rządzącej partii, czyli PO, ująć.

W procesie powstawania strefy ważną rolę odegrał także eurodeputowany z naszego regionu - Krzysztof Lisek (również PO). To do niego docierały monity od suwalskich władz w tej sprawie. Lisek jednak niczego nie wskórał.

- W pewnym momencie pojawił się problem: uruchamiamy strefę w przyjętym już kształcie, albo wszystko odkładamy na wiele lat - mówi Łukasz Łukaszewski, asystent Liska, który sprawę zna od podszewki. - Pojawiły się też obawy, jak to będzie wyglądało. Bo może północną Polskę zaleje rosyjska przestępczość.

Suwalski wniosek wyrzucono więc do kosza.
Można walczyć

Funkcjonowanie strefy przerosło najśmielsze oczekiwania. Do Polski przyjeżdżają nie rosyjscy przestępcy, lecz zwykli ludzie i biznesmeni. Zostawiają mnóstwo pieniędzy. Wpływa to na rozwój poszczególnych miejscowości. - Wszelkie dane to potwierdzają - dodaje Ł. Łukaszewski.

Czy jest szansa, aby do strefy dołączyć kolejne powiaty? Ełk wystąpił już o to oficjalnie. A gdyby tak jeszcze dołączyły Suwałki?

- To nie jest takie proste, ale realne - uważa asystent eurodeputowanego Liska. - Dzisiaj już wiemy, że taka strefa, to niemal same korzyści. Polska może więc występować o jej poszerzenie i walczyć o to w Brukseli. Tą ideą próbuję zarazić wiele osób. Rozmawiałem już na przykład z Barbarą Kurdycką, która, najprawdopodobniej, będzie jedynką na liście PO w majowych wyborach do europarlamentu. Bardzo jej się ten pomysł spodobał.

Dopiero jednak po wyborach okaże się, czy Kudrycka uzyska mandat.

Ale najważniejsze dla suwalskich aspiracji jest tak naprawdę silne poparcie najpierw w Warszawie, a dopiero potem w Brukseli. Zarówno poseł Tyszkiewicz, obecny szef PO w woj. podlaskim, jak i suwalska posłanka tej samej partii Bożena Kamińska deklarowali swego czasu, że sprawą się zainteresują. Skończyło się na deklaracjach.

Trzeba o to zabiegać

Prezydent Suwałk chce na razie przygotować wspólne, pełne merytorycznych argumentów stanowisko razem z władzami powiatu ziemskiego. Potem przyjdzie czas na lobbing.

Suwalczanie zdają sobie sprawę, że jeśli ruchu bezwizowego sami sobie nie załatwią, to nikt za nich nawet palcem nie kiwnie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna