Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Rowerowy Białystok chce zmian na wiadukcie w ciągu ul. Dąbrowskiego. Kosztem jednego pasa dla samochodów

OPRAC.: red
Rowerzyści od lat walczą o infrastrukturę na wiadukcie Dąbrowskiego dedykowaną miłośnikom jednośladów
Rowerzyści od lat walczą o infrastrukturę na wiadukcie Dąbrowskiego dedykowaną miłośnikom jednośladów Rowerowy Białystok/Archiwum
Stowarzyszenie Rowerowy Białystok apeluje do miasta, by przymierzyło się do budowy infrastruktury rowerowej na wiadukcie Dąbrowskiego kosztem kosztem jednego z pasów ruchu ogólnego północnej jezdni. Do tego czasu proponują wprowadzenie kilka rozwiązań doraźnych poprawiających bezpieczeństwo rowerzystów.

Zadziwiające, że pomimo niespełna 19 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiego oraz popularyzacji wiedzy na temat korzyści z ruchu rowerowego i szkodliwości ruchu samochodowego, na wiadukcie Dąbrowskiego w dalszym ciągu preferowany jest ruch
samochodowy a ruch rowerowy jest zupełnie ignorowany - przypominają w liście do prezydenta Białegostoku członkowie zarządu Stowarzyszenia Rowerowy Białystok: Piotr Kempisty, Bartosz Czarniecki i Piotr Tarasiuk.

Zwracają uwagę, że wiadukt ten jest centralną przeprawą przez przecinające miasto tory kolejowe oraz łączy bezpośrednio osiedla Antoniuk i Młodych, a pośrednio także Słoneczny Stok, Leśną Dolinę, Wysoki Stoczek, Starosielce i Bacieczki oraz Choroszcz, Fasty i Klepacze z centrum miasta.

- Z powyższych powodów, a także z braku atrakcyjnych alternatyw, na Wiadukcie Dąbrowskiego występuje także znaczny ruch rowerowy. Co znamienne, ruch rowerowy występuje tam pomimo braku kompletnej infrastruktury rowerowej oraz pomimo dużego ruchu niebezpiecznie szybko jeżdżących aut - podkreślają rowerzyści.

Nadmieniają, że mają świadomość, że budowany obecnie tunel pieszo-rowerowy pod torami kolejowymi między ulicami Zwycięstwa i św. Rocha będzie stanowił alternatywę dla wiaduktu na niektórych relacjach i doceniamy, że inwestycję tę udało się doprowadzić do realizacji. Ich zdaniem jednak nie rozwiąże problemu wiaduktu.

Przede wszystkim tunel ten nie obsłuży relacji między osiedlami Antoniuk i Wysoki Stoczek a ulicą Piłsudskiego. Z mapy aplikacji Strava wynika, że to północny chodnik (sic!) wiaduktu jest najchętniej wykorzystywany przez rowerzystów, podczas gdy
tunel budowany jest na południe od wiaduktu.

- Ponadto tunel połączy ze sobą dwie niewygodne i niebezpieczne dla ruchu rowerowego ulice (Zwycięstwa i św. Rocha). Pokonanie tunelu będzie także oznaczało większą różnicę wysokości niż w przypadku wiaduktu oraz znacznie większe ryzyko kolizji
z ruchem pieszym, z powodu obsługi peronów białostockiego dworca kolejowego. I w końcu o ile tunel jest dopiero budowany, to ruch rowerowy pomiędzy zachodnimi osiedlami a centrum miasta - podkreślają rowerzyści.

I dlatego po raz kolejny apelują o wyznaczenie dedykowanej infrastruktury rowerowej na wiadukcie Dąbrowskiego kosztem jednego z pasów ruchu ogólnego północnej jezdni wiaduktu (na odcinku, gdzie jest ich więcej niż dwa dla kierunku).

Przypomnijmy, że to kolejny pomysł usprawnienia ruchu na wiadukcie. Kilkanaście dni temu białostocki taksówkarz Hieronim Rybołowicz jak zwiększyć bezpieczeństwo wjeżdżając łącznicą z Antoniuka. Jego zdaniem remedium jest wydłużenie pasa kosztem biegnącego tuż obok, prawie nieużywanego, przejścia podziemnego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny