Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Moto-Retro ma pięć lat

Urszula Krutul [email protected] Tel.: 85 748 74 66
Samochody, które pozyskujemy są z reguły w bardzo kiepskim stanie – mówi Czesław Słowikowski. – Wymagają kapitalnych remontów. Trzeba poświęcić dużo czasu i energii, żeby zaczęły znów jeździć. Ale warto.
Samochody, które pozyskujemy są z reguły w bardzo kiepskim stanie – mówi Czesław Słowikowski. – Wymagają kapitalnych remontów. Trzeba poświęcić dużo czasu i energii, żeby zaczęły znów jeździć. Ale warto. Anatol Chomicz
To pasjonaci, którzy zajmują się techniką i motoryzacją. Należy do nich Czesław Słowikowski i grono jego kolegów. Razem tworzą Stowarzyszenie Moto-Retro, które społecznie prowadzi muzeum przy Węglowej. W tym roku kończy ono pięć lat.

- W naszym stowarzyszeniu są stolarze, elektrycy, hydraulicy, lekarze, ginekolodzy - jednym słowem cały przekrój zawodowy - mówi Czesław Słowikowski, założyciel i członek honorowy Stowarzyszenia Miłośników Starej Motoryzacji i Techniki Moto-Retro w Białymstoku.

Dodaje, że żeby być kolekcjonerem, nie trzeba wykonywać jakiegoś szczególnego zawodu. Trzeba mieć pasję. Ważna jest też idea, chęć ocalenia starych pojazdów i wytworów techniki od zapomnienia.

Słowikowski razem z innymi pasjonatami 10 listopada 2006 roku otworzył muzeum przy Węglowej. W hali, którą zajmują, możemy znaleźć stare, zabytkowe auta, rowery, motocykle. Ale nie tylko. W zbiorach muzeum są również wielkie, czarno-białe telewizory, stare radioodbiorniki, gramofony, czy maszyny do pisania.

- Po wielu staraniach dostaliśmy od miasta halę po jednostce wojskowej przy ulicy Węglowej w Białymstoku. To było w 2006 roku - wspomina Słowikowski. - Chwalimy się, że mamy jedne z największych muzeów w Polsce działających społecznie za własne pieniądze. Obecnie próbujemy to muzeum rozszerzyć, ponieważ ilość eksponatów nam rośnie.

Przybywa też członków stowarzyszenia. Obecnie zrzesza ono około 50 osób. Czesław Słowikowski nie ukrywa, że ich hobby jest kosztowne, pochłania wiele energii i czasu.

- Naszym celem jest jednak zachowanie tych eksponatów dla potomności, żeby coś po nas zostało. Nie można wszystkiego zniszczyć i przerobić na żyletki. Poza tym kiedy patrzę na odrestaurowany samochód, któremu daję drugie życie, to przepełnia mnie duma - zapewnia kolekcjoner.

Dziś lub jutro warto wybrać się na Węglową i obejrzeć wystawę pt. "Zabytkowe pojazdy amerykańskie - pięciolecie muzeum na Węglowej".

Prezentowane będą pojazdy produkowane głównie w fabrykach USA. Zobaczymy m.in. unikalne pojazdy z kolekcji Tomasza Skrzelińskiego: Rambler 1903 rok (najstarszy pojazd zarejestrowany w Polsce), Brusc 1911 rok, Metz 1912 rok. W programie też m.in. koncert Easy Rider.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny