Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Kulturalne "Pocztówka" zorganizuje festywal teatralny nawiązujący do średniowiecznych tradycji

Redakcja
Nam nie zależy na tym, żeby był to tylko "nasz" festiwal teatralny. Chcemy, żeby był wspólnym efektem istniejących tu aktywności.
Nam nie zależy na tym, żeby był to tylko "nasz" festiwal teatralny. Chcemy, żeby był wspólnym efektem istniejących tu aktywności.
Festiwal teatralny "Wertep" ruszy w dniach 21-23 sierpnia w Kleszczelach, Hajnówce i Białowieży. Będzie dziewięć spektakli każdego dnia.

Wizytówka

Wizytówka

"Pocztówka" - Stowarzyszenie Kulturalne w Policznej, powstało w 2004 r. Na łamach "Kuriera Porannego", pisaliśmy o niej wielokrotnie. Para "nosicieli sztuki" - Dariusz Skibiński i Agata Rychcik - Skibińska, przyjechała aż z Wrocławia.

Zakochali się w naszym powiecie i zostali na stałe. Młodzi czytelnicy, pamiętają "Pocztówkę" z warsztatów teatralnych w Hajnowskim Domu Kultury. Starsi - że realizowała wizualizację pierwszego plenerowego koncertu festiwalu Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej w starej żwirowni puszczańskiej.

Kurier Hajnowski: "Pocztówka" ruszyła w 2004 roku. Cztery lata temu przyjechaliście i pomyśleliście, żeby kulturalnie rozruszać powiat hajnowski?

Dariusz Skibiński i Agata Rychcik-Skibińska: Mamy bardzo dużo rzeczy, które robimy gdzieś tam w świecie i w Polsce. Stwierdziliśmy, że moglibyśmy te rzeczy robić również tu. Wyremontowaliśmy siedzibę, powoli zaczyna to funkcjonować. Często korzystamy z sali Hajnowskiego Domu Kultury. Ostatnio byliśmy przez tydzień. We wrześniu znowu będziemy, przygotowując nowy spektakl. W powiecie hajnowskim jest życzliwa, wręcz pomocna, atmosfera wokół tego wszystkiego, więc stwierdziliśmy, że to ma sens, warto to robić. Stąd pomysł na festiwal. Zdobyliśmy w ministerstwie kultury pieniądze na I edycję festiwalu.

Co to za festiwal?

- "Wertep". Tak nazywały się pierwsze zespoły na rubieżach wschodnich, które grały misteryjne spektakle i różne inne przestawienia. To było późne średniowiecze. Potem "wertepowe teatry" ciągle funkcjonowały na Ukrainie, Białorusi, do teraz. Tutaj tradycja zanikła.

Festiwal ma obejmować powiat hajnowski?

- Dostaliśmy pieniądze na honoraria dla zespołów. Będzie dziewięć spektakli każdego dnia. Jak zaczniemy o 12 w południe, to skończymy o 23. Festiwal będzie obejmował Kleszczele, bo to nasza stolica (Policzna leży w gminie Kleszczele), Hajnówkę i Białowieżę. W przyszłym roku i docelowo chcemy, żeby odbywał się teatralny tydzień na Podlasiu i żeby wpisał się jako stały punkt podlaskiej oferty zarówno turystycznej jak i dla mieszkańców. Chcemy, aby ludzie z małych wiosek mogli nas oglądać. Bardzo miłe jest to, co zaordynował burmistrz Kleszczel. Obiecał, iż autobusami dowiezie ludzi na przedstawienia w dniu festiwalu ze wszystkich wsi gminy.

Każdego dnia festiwal "Wertep" będzie w innym miejscu?

- Tak. W piątek, 21 sierpnia festiwal będzie się odbywał w Kleszczelach, w sobotę, 22 sierpnia - w Białowieży, a w niedzielę, 23 sierpnia - w Hajnówce i tu będzie zakończenie imprezy. Szczegółowe informacje znajdują się na stronach internetowych wszystkich instytucji, które biorą w tym udział. W pierwszych dniach sierpnia zostały rozklejone plakaty, banery, będą ulotki, wszystko już przygotowaliśmy.

I wszystko tak we dwoje, dajecie radę?

- Nie jest tak, że we dwoje, ale tak się złożyło, że zainicjowaliśmy. Nam nie zależy na tym, żeby był to tylko "nasz" festiwal teatralny. Chcemy, żeby był wspólnym efektem istniejących tu aktywności. Wciągnęliśmy wszystkie instytucje, urzędy, czyli miasto Kleszczele, wójta Białowieży, starostwo powiatowe i miasto Hajnówka. Wymienione instytucje wzięły na siebie część przygotowania festiwalu na swoim terenie, będą gościć część zespołów, zapewniając noclegi i wyżywienie. Jesteśmy tym bardzo pozytywnie zaskoczeni..

Oczywiście, spektakle będą bezpłatne?

- Tak.

Jakie zespoły wystąpią podczas festiwalu?

- Będą dwa zespoły z Białorusi, które zagrają trzy spektakle. Pozostałe zespoły z Polski - z Warszawy, Raciborza. Nie chcemy pomijać dzieciaków, dlatego będą po dwa spektakle dla dzieci. Mali widzowie będą siedzieli w jurcie mongolskiej. Jurta będzie rozbita w parku, dzieciaki będą miały kameralne warunki do obejrzenia spektakli, a potem, w jurcie, będzie potańcówka i koncerty wieczorem, dla dorosłych. Wciągu dnia spektakle będą się odbywały na deskach domów kultury i na ścieżkach w parku. Większość spektakli, to przedstawienia uliczne. W Hajnowskim Domu Kultury pokażemy swój spektakl, naszego teatru, żeby się bliżej zaprezentować, kim tak naprawdę jesteśmy.

A Wasz teatr, to...?

- Teatr nazywa się "A3 Kolekcjonerzy Wzruszeń".

Kto poza Wami tworzy ten teatr?

- Były skład teatru "Sinema", będący jedną z najbardziej awangardowych grup teatralnych, działający od 18 lat w Polsce.

Jak zorganizujecie teatr wędrowny?

- Będzie spektakl, który jest zrobiony w ramach teatru "A3", a jest wędrownym, ulicznym kabaretem. To jest rodzaj półtoragodzinnej podróży po zakamarkach miasta, ale w ramach bliskości amfiteatru, gdzie zatrzymując się w kolejnych stacjach, aktorzy śpiewają stare szlagiery, stepują, tańczą.

Ilu aktorów jest w Waszym zespole?

- W podstawowym składzie sześć osób, ale w spektaklu ulicznym, który będzie tutaj grany, siedem osób, a na sali trzy.

To są ludzie spoza Podlasia. Chce im się przyjeżdżać?

- Nie chce im się stąd wyjeżdżać. To są ludzie, których zaprosiliśmy, żeby zobaczyli jak tu jest. To aktorzy z różnych stron Polski, zatrudnieni na kontrakty w naszym zespole. Współpracują z różnymi scenami - w Łodzi, Wrocławiu, w Warszawie, Krakowie.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny