Wydarzenie było częścią ogólnopolskiego projektu "Katyń... Ocalić od zapomnienia" pod honorowym patronatem Prezydenta Rzeczpospolitej Andrzeja Dudy. Uroczystości związane z upamiętnieniem sierżanta Rajnholda Majewskiego rozpoczęły się od mszy świętej w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej, którą sprawował arcybiskup Józef Guzdek. W uroczystości wzięli udział również wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki, rodzina zamordowanego sierżanta oraz młodzież z okolicznych szkół. W trakcie homilii abp Józef Guzdek przypomniał, że ofiary katyńskie sowieci próbowali zabić dwukrotnie. Pierwszy raz fizycznie w lasach Katynia, Charkowa czy Miednoje. Następnie próbowano zabić pamięć o nich.
Po mszy zgromadzeni udali się na plac przed kościół, aby zasadzić symboliczny dąb. Na wstępie zarys historyczny zbrodni przedstawił pracownik IPN Jerzy Autuchiewicz. Następnie zgromadzeni goście symbolicznie zasadzili dąb pamięci oraz złożyli kwiaty pod pomnikiem sierżanta.
Mój dziadek był żołnierzem 42 pułku piechoty. W 1940 roku został aresztowany przez sowietów, a następnie wywieziony do ZSRR. Moja rodzina przez wiele lat prowadziła poszukiwania prochów dziadka. Do dzisiaj nie znamy miejsca jego pochówku. Niech ten dąb będzie symbolem pamięci - przekazał zgromadzonym wnuk zamordowanego żołnierza Mirosław Majewski.
Sierżant Rajnhold Majewski w 1939 roku brał udział w walkach 18 Dywizji Piechoty na Podlasiu. W listopadzie uciekł z sowieckiej niewoli. W maju 1940 roku został aresztowany przez NKWD. Wiele wskazuje na to, że było to następstwem donosu komunistycznego kolaboranta. Po raz ostatni widziano go w więzieniu w Mińsku. Według informacji podanych przez Czerwony Krzyż zmarł w obozie na terenie ZSRR 23 maja 1942 roku.
Jest to 5471 dąb pamięci. Celem jest posadzenie 22 tys. drzew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?