Każdy darczyńca dostanie od wolontariuszy pamiątkę. - Potrzebujący liczą na tę pomoc. Nie możemy o nich zapomnieć - mówi ojciec Edward Konkol, szef Drogi.
To, co im dajemy, to nie są rarytasy. Do paczek trafiają zwykłe produkty, jak chleb czy mąka. Ale to dla tych ludzi często jedyna pomoc - mówi ojciec Edward Konkol, szef Drogi.
Od początku miesiąca trwa akcja stowarzyszenia. Wolontariusze zbierają żywność i pieniądze, żeby tuż przed Wielkanocą rozdać potrzebującym paczki. Na pomoc czeka kilka tysięcy osób. Za część pieniędzy Droga chce im kupić kury.
Dla darczyńców wolontariusze przygotowali świąteczne ozdoby, pocztówki i paschały. Będą też rozdawać cegiełki - niespodzianki. - Bardzo byśmy chcieli, żeby paschał był obecny w każdym domu. To symbol, że Bóg jest z nami - dodaje ojciec Konkol.
Potrzeby są ogromne. Droga szacuje, że paczki będą kosztowały od 80 do 100 tys. zł. Na koncie stowarzyszenia są tylko 3 tys.
Można też wpłacać pieniądze na konto stowarzyszenia:
Bank PEKAO S.A. o/Białystok,
nr rachunku:
08 1240 5211 1111 0000 4926 2870
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
