Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Droga: Ruszyła kolejna zbiórka jedzenia na paczki świąteczne dla ubogich (wideo)

(mu)
W życiu nie jest istotne to, ile nazbieraliśmy, ale to, ile ofiarowaliśmy. W niebie odnajdziemy wszystko, co przekazaliśmy innym.
W życiu nie jest istotne to, ile nazbieraliśmy, ale to, ile ofiarowaliśmy. W niebie odnajdziemy wszystko, co przekazaliśmy innym. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Na razie zebraliśmy cztery tony żywności. Potrzebujemy 25 ton. Ufam, że Pan Bóg nam pomoże. Podsunie komuś gazetę, podpowie, jak można podzielić się jedzeniem - mówi ojciec Edward Konkol, szef stowarzyszenia Droga

Kurier Poranny: Droga organizuje zbiórkę jedzenia na paczki świąteczne dla ubogich. Czy wokół nas jest wielu głodnych ludzi?

Ojciec Edward Konkol: Problem głodu zauważyłem ostatnio. Stała kolejka ludzi czekających na paczki, które rozdajemy potrzebującym przez cały rok. W pewnym momencie jedna z osób zasłabła. Wezwaliśmy karetkę, myśleliśmy, że to może coś z sercem. Okazało się jednak, że ten człowiek zasłabł z głodu. Nie miał już siły czekać na jedzenie. To mi uświadomiło, jak wielu jest ludzi, którzy cierpią dlatego, że nie mają co jeść.

Tyle jedzenia wyrzuca się w supermarketach, bo kończy się termin przydatności. Pytam wtedy: Boże, dlaczego? Modlę się, aby ludzie w wielkich firmach, marketach zauważyli problem głodu. Gdyby przyszli do nas choć raz i zobaczyli wszystkich czekających na pomoc, może zrozumieliby, że naprawdę są osoby, które cierpią z braku jedzenia. Aby zadrżała ręka tym, którzy będą chcieli wyrzucić żywność, bo za dwa dni kończy się termin ważności. Niech przywiozą ją do nas, a wtedy my szybko rozdamy to potrzebującym.

Do kogo trafią paczki, które przygotuje stowarzyszenie?

- Kiedy myślimy o ubogich ludziach, często wyobrażamy sobie rodziny patologiczne, rodziców, którzy piją. To nieprawda. Owszem, są takie sytuacje, ale to naprawdę niewielki odsetek. Zwykle są to rodziny wielodzietne. Ich ubóstwo wynika z rzeczywistości nie do przeskoczenia. Bywa, że rodzice mają czternaścioro dzieci, a pracuje tylko ojciec. Ciężko jest wychować i wyżywić dwoje dzieci, a co mówić o czternaściorgu. Z czego mają żyć, co jeść?

Jak wielu jest ludzi, którzy czekają na świąteczne paczki?

- Na naszą pomoc czeka około pięciu tysięcy ludzi. Aby ich nakarmić, potrzeba przynajmniej 25 ton jedzenia. Planujemy podarować co najmniej pięć kilogramów żywności na osobę. Z pewnością część produktów będziemy musieli zakupić.

Chcemy, aby w każdej paczce pojawiło się świąteczne jedzenie: jajka, biała kiełbasa, wędliny. Jednak, aby każdemu dać choćby po dwa, trzy jajka, potrzebujemy ich aż piętnaście tysięcy. Tyle nie nazbieramy nigdy, chyba że zostalibyśmy obdarowani przez jakąś fermę. Dlatego wiem, że część żywności trzeba będzie dokupić i liczę na pieniądze ofiarowane przez ludzi. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się wpłaty z jednego procenta. Trzeba mieć olbrzymie błogosławieństwo Boga, aby nakarmić tylu ludzi, bo tylko on potrafi rozmnażać chleb.

Ile jedzenia jeszcze brakuje, aby nikt, kto potrzebuje naszej pomocy, nie był głodny w Wielkanoc?

- Na razie zebraliśmy cztery tony żywności. Potrzebujemy 25 ton. Ufam, że Pan Bóg nam pomoże. Podsunie komuś gazetę, podpowie, jak można podzielić się jedzeniem. Wiem, że jest kryzys, jest ciężko, ale w takich czasach ludzie się integrują, dzielą się tym, co mają. Na razie mamy zaledwie jedną piątą potrzebnej żywności, ale nie tracę nadziei. Paczki będziemy rozdawać w Wielki Czwartek, ale jedzenie mogę potrzebującym dowieźć nawet w Wielką Sobotę. Byle było co rozdawać.

Ta akcja to też forma przygotowania się do Wielkanocy. Trwa Wielki Post. Możemy coś zrobić dla innych. W życiu nie jest istotne to, ile nazbieraliśmy, ale to, ile ofiarowaliśmy. W niebie odnajdziemy wszystko, co przekazaliśmy innym. Mamy nadzieję, że dzięki akcji "Światło pojednania" zbliżymy się do siebie nawzajem. Aby w każdym pojawiła się nadzieja, że świat jest piękny, że jest dobry.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny