Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starobojarska 30. Dom, w którym mieszkał prezydent spłonął

Tomasz Mikulicz
W tym domu przy ul. Starobojarskiej prawdopodobnie mieszkał pierwszy prezydent miasta, Bolesław Szymański.  W sierpniu 1921 roku gościł on marszałka Józefa Piłsudskiego, który przyjechał, by odebrać przyznane mu honorowe obywatelstwo.
W tym domu przy ul. Starobojarskiej prawdopodobnie mieszkał pierwszy prezydent miasta, Bolesław Szymański. W sierpniu 1921 roku gościł on marszałka Józefa Piłsudskiego, który przyjechał, by odebrać przyznane mu honorowe obywatelstwo. Wojciech Wojtkielewicz
Kilka tygodni temu prezydent Tadeusz Truskolaski obiecał, że zastanowi się, czy nie warto wnioskować o jego ochronę. Tyle że od soboty nie ma już co chronić. Budynek przy ul. Starobojarskiej 30 w części spłonął. - To, co się stało jest barbarzyństwem - mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego.

- Za wcześnie na wskazywanie przyczyn. Dążymy do zbadania wszystkich okoliczności - mówi asp. Justyna Aćman z zespół prasowego komendanta wojewódzkiego policji.

Spaliła się część pomieszczeń na parterze budynku, poddaszu oraz konstrukcja dachu.

- Mam nieodparte wrażenie, że to ja niejako wywołałem ten pożar. - twierdzi Andrzej Lechowski z Muzeum Podlaskiego.

10 listopada, podczas wędrówki historycznej, opowiadał on o budynku przy ul. Starobojarskiej 30, że mieszkał w nim przedwojenny prezydent Białegostoku, Bolesław Szymański. W sierpniu 1921 roku przyjmował u siebie marszałka Józefa Piłsudskiego, który przyjechał tu, by odebrać przyznane mu honorowe obywatelstwo miasta.

Miesiąc temu prezydent Tadeusz Truskolaski wypowiadał się w mediach, że dla budynku zostanie zrobiona karta ewidencyjna, później urzędnicy zastanowią się na tym, czy wnioskować do konserwatora zabytków o wciągnięcie go do ewidencji, czy nawet rejestru zabytków.

- Zrobiliśmy już wstępną kwerendę historyczną. Na tym etapie nie potwierdza ona ostatecznie, że dom, w którym mieszkał Szymański, to na pewno ten sam, który przetrwał do naszych czasów. Przez lata mogło dojść do zmian w adresach poszczególnych obiektów - mówi Sebastian Wicher z biura kultury i ochrony zabytków w magistracie.

Dodaje, że w jednej z przedwojennych gazet jest relacja z wizyty marszałka Piłsudskiego.

- Nie podano jednak dokładnego adresu. Jest tylko informacja, że marszałek gościł w domu przy ul. Stare Bojary - podkreśla Sebastian Wicher.

Starobojarska 30 - budynek miał być zabytkiem

Budynek na pewno warto było chronić. Źródła historyczne mówią o tym, że został wzniesiony w 1905 roku i choć jego obecny wygląd pozostawia wiele do życzenia, mógłby być odnowiony.

- Mam jednak wrażenie, w świadomości białostoczan obejmowanie ochroną budynków, nie jest powodem do dumy, lecz uważane jest za przeszkodę w użytkowaniu obiektów - uważa Sebastian Wicher.

Teren na którym stoi dom należy do trzech właścicieli - dwóch osób fizycznych i dewelopera.

- Zamierzamy wykupić cały grunt. Na razie mamy część domu od strony ul. Łąkowej, która nie uległa spaleniu - mówi Tadeusz Zimnoch, wiceprezes Yuniversalu Podlaskiego.

Według niego, za pożar mogą być odpowiedzialni bezdomni.

- Mieliśmy informacje ze straży miejskiej, że tam przebywają - podkreśla Tadeusz Zimnoch.

Plan miejscowy zakłada, że w miejscu domu może powstać blok.

- Na razie jeszcze nie planowaliśmy tej inwestycji. Najpierw musimy dojść do porozumienia z pozostałymi właścicielami. Negocjacje idą opornie - tłumaczy Tadeusz Zimnoch.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny