Stara Pawłówka - Malesowizna: Zwyrodnialec powiesił psa na drzewie. Wyznaczono nagrodę pieniężną za wskazanie sprawcy [ZDJĘCIA +18]

Makabrycznego odkrycia dokonano w czwartek, 28 grudnia, między miejscowościami Stara Pawłówka a Malesowizna. Przypadkowy przechodzień znalazł powieszonego na drzewie psa. O fakcie poinformował Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Suwałkach. TOZS skierowało sprawę do suwalskiej policji.

CZYTAJ TEŻ: Miłki. Zastrzelił psa w lesie. W domu miał mini-arsenał [FOTO]

Wszczęto dochodzenie. Na osobę, która wskaże sprawcę bestialskiego czynu, czeka nagroda pieniężna ufundowana z dobrowolnych datków osób, które chcą, by zwyrodnialca spotkała kara. Na dzień 2 stycznia pula pieniężna wynosi już blisko 1400 zł.

- Prosimy o udostępnienie tego wydarzenia znajomym z tamtych okolic - czytamy na wydarzeniu na Facebook'u. - Może wspólnymi siłami znajdziemy zwyrodnialca, który to zrobił. Do zbrodni użyto sznurka do snopowiązałki.

Ze wstępnych informacji wynika, że pies (samiec), miał około roku i nie był rodowodowy. Z wyglądu przypomina owczarka. Nie był zagłodzony, nie posiadał śladów wcześniejszego katowania. Przypuszczalnie został powieszony niedawno, nie wykluczone, że tuż przed świętami Bożego Narodzenia, ponieważ zwłoki nie były ani w stanie rozkładu, ani uszkodzone przez dzikie zwierzęta.

- Wisiał na sznurku - precyzuje Anna Wałecka-Chamiuk z KMP w Suwałkach.

Niestety, ani w lesie, ani na pobliskim polu policjanci nie znaleźli śladów, które doprowadziłyby do posiadłości właściciela psa. Organy ścigania będą więc rozpytywały mieszkańców okolicznych wsi, ale nie wykluczają też, że zwierzę mogło być przywiezione do lasu z pobliskich Suwałk.

Zwyrodnialec powiesił w Łodzi psa na drzewie. Znęcał się i zabił psa

- Pies był duży, jego brak na pewno zauważą sąsiedzi - dodaje Anna Wałecka- Chamiuk. - Liczymy na to, że uda nam się dotrzeć do zwyrodnialca, aby poniósł zasłużoną karę.

Informacje można przekazywać osobiście u dzielnicowego, w suwalskiej komendzie, albo telefonując pod nr 112. Policjanci gwarantują anonimowość. Sprawcy grozi do 3 lat więzienia.