Do tej pory w ramach kar umownych miasto nie zapłaciło konsorcjum Eiffage faktury na 2,6 miliona złotych.
O kolejne 8 milionów złotych zwróciło się do banku w ramach wypłaty gwarancji bankowej. Razem z wczorajszym pozwem da to kwotę 15,6 miliona złotych, czyli dziesięć procent wartości podpisanej z Eiffage'em umowy.
- To łączna kara za odstąpienie od umowy z winy wykonawcy - mówi Adam Popławski, szef Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który nadzoruje budowę stadionu.
Więcej w środowym papierowym wydaniu "Kuriera Porannego"
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?