Chcemy, żeby stadion miał jak najlepszy wynik finansowy - podkreśla Adam Popławski, szef białostockiej spółki stadionowej.
Dlatego jej kierownictwo już teraz szuka różnych sposobów na zarabianie. Oczywiście podstawowa rola takiego obiektu to cele sportowe. Ale w planach są też koncerty. - Jesteśmy w kontakcie z kilkoma agencjami artystycznymi, które zamierzają je organizować - mówi Popławski.
Na stadionie mogą też odbywać się targi i konferencje. Część powierzchni zostanie wynajęta firmom, m.in. na prowadzenie klubu fitness, sklepów sportowych czy działalności gastronomicznej.
Ale będzie z niego również mogła korzystać białostocka młodzież. Stadion prowadzi w tej sprawie rozmowy zarówno ze szkołami, jak i departamentem edukacji.
- Chodzi nam o to, żeby szczególnie sztuczna murawa była wykorzystywana przez uczniów białostockich szkół, zwłaszcza tych z klas piłkarskich - zaznacza Popławski. - Ale też, by z takiego obiektu mogli cieszyć się i dzieci, i rodzice , przychodząc tu na duże imprezy.
- Stadion z pewnością będzie przydatny do organizowania większych, masowych imprez międzyszkolnych i integracji szkół - nie ma wątpliwości Małgorzata Kiebała, dyrektorka Zespołu Szkół Mechanicznych. - Mogłaby też na nim odbywać się część zajęć z wychowania fizycznego.
- Prowadzimy rozmowy w tej sprawie, bo granie na stadionie to byłaby wielka atrakcja dla uczniów - mówi Wojciech Janowicz, dyrektor departamentu edukacji. - Zachęciłoby ich do aktywności fizycznej i było doskonałym elementem wychowania.
Szkoły już zgłosiły własne pomysły. Wśród nich jest m.in. zorganizowanie na miejskim stadionie turnieju piłki nożnej szkół ponadgimnazjalnych, pikniki rodzinne, festyny edukacyjne. A także bonus ligowy, czyli przekazywanie szkołom określonej puli biletów na mecze. Byłaby to forma wyróżnienia dla uczniów.
Jeszcze nie wiadomo, czy szkoły będą płaciły za wstęp na stadion. - Uważam, że dzieci powinny korzystać bezpłatnie - mówi radny Jacek Chańko, szef komisji sportu i turystyki. - Nie powinno się brać pieniędzy od szkół. Chciałbym tylko podkreślić, że płytę stadionu powinno się eksploatować w miarę rozsądnie, żeby nie zniszczyć murawy.
Ta kwestia jest już przemyślana. Uczniowie będą wpuszczani na murawę główną w czerwcu, po zakończeniu rozgrywek przez Jagiellonię, a przed okresem pielęgnacji trawy. W pozostałych miesiącach będą grać na sztucznej nawierzchni boiska bocznego.
Ma ono być gotowe równocześnie z całym obiektem, czyli 19 sierpnia. Jak mówi Adam Popławski, wykonawca prac jest już na ostatniej prostej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?