Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stąd trzeba uciekać

Sylwester SACHARCZUK
- Jeśli już wyjadę stąd na studia, to nie chcę wracać - to najczęstsza opinia, jaką można było usłyszeć podczas dyskusji, którą zorganizował "Kurier Bielski" dla maturzystów z I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Bielsku Podlaskim. Młodzi ludzie po studiach wolą zostać w większych miastach lub wyjechać za granicę. Nie widzą dla siebie przyszłości w rodzinnym mieście.

Powrót do Bielska? Tylko w ostateczności, gdy już nie będzie szans na nic innego - takie zdanie ma większość maturzystów.
Młodzi mają plany na przyszłość, chcą robić karierę, jednak nie w rodzinnej miejscowości.
- Stąd trzeba uciekać - mówi Elżbieta Kosiak. - W tym mieście nie ma żadnych perspektyw, nie ma pracy.
- Jeśli już zacznę naukę gdzie indziej, to już tu nie wrócę - stwierdza Anna Borowska. - Dlaczego? Nie widzę tu możliwości rozwoju, chyba że ktoś ma znajomości lub dużo pieniędzy.

Praca, ale nie dla nas

Dlaczego nie Bielsk? Bo tu nie ma pracy! - odpowiadają maturzyści. A wydawałoby się, że właśnie w tym mieście łatwo o zatrudnienie. Według badań opublikowanych niedawno przez "Rzeczpospolitą", wśród powiatów o najmniejszym bezrobociu Bielsk zajmuje… szóste miejsce w Polsce!
Młodych te wyliczenia nie przekonują. - To, że teraz jest praca, wcale nie oznacza, że będzie za pięć lat, kiedy skończymy studia - mówi Mariola Biszczuk.
- Oczywiście, że w Bielsku jest praca - mówi Przemysław Misiuk. - Są zakłady, które zatrudniają nowych pracowników, ale oferują przeważnie proste roboty. Natomiast ludzie po studiach nie mają tu szans na wybicie się. Możliwości trzeba szukać gdzie indziej.

Tam zarobię więcej

Przyszli absolwenci I LO deklarują też, że będą szukali swojej szansy za granicą. - Najlepiej w Niemczech, bo najbliżej - mówi Adam Wiśniewski. - Interesuje mnie motoryzacja i wiem, że będzie tam można znaleźć pracę w tej branży. Ale wyjadę dopiero po studiach, żeby mieć większe możliwości.
- Chcę iść na anglistykę, więc marzy mi się wyjazd do jakiegoś kraju anglojęzycznego - opowiada Marcin Baranowski. - Słyszałem, że podczas studiów są różne praktyki zagraniczne. Chciałbym załapać się na jakiś wyjazd, nawet na dłuższy czas.
O wyjeździe za granicę myślą zwłaszcza ci, którzy mają tam rodzinę lub znajomych. - Na pewno wyjadę do Niemiec, bo mieszka tam kilka osób z rodziny - mówi Przemysław Misiuk. - Pracowałem tam już na ostatnich wakacjach i bardzo mi się podobało.
Czy nie będzie mu żal wyjeżdżać stąd? - Trochę tak, ale w końcu tam też mam rodzinę, a przy okazji będę mógł popracować za godziwe pieniądze. A na pewno zarobię tam zdecydowanie więcej niż gdybym został na Podlasiu. Tu nie ma przyszłości - ocenia Przemek.

Mogę wrócić

Są jednak i tacy, którzy chcą żyć w Bielsku. - Jeszcze nie wiem, na jakie studia się wybiorę, ale na pewno wrócę tu - zapowiada Marek Sysuła. -. Bo to miasto mi się podoba, dlatego chciałbym w nim zostać. A że są kłopoty z pracą? Komu na niej zależy, ten znajdzie.
Podobnego zdania jest Kamil Roszczyc, który planuje studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku. - Mógłbym zostać nauczycielem w-f. Tu w Bielsku - mówi Kamil. - Bo mam sentyment do tego miasta. I chciałbym tutaj wrócić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny