Tak uznał w poniedziałek Sąd Okręgowy w Białymstoku, gdzie przez prawie trzy lata toczył się spór miasta z byłym wykonawcą inwestycji - polsko-francuskim konsorcjum Eiffage.
Miasto zerwało umowę z pozwaną spółką z powodu gigantycznych opóźnień na budowie. W sądzie walczyło o prawie 137 mln zł odszkodowania. Sąd uwzględnił te roszczenia tylko w małej części: Eiffage ma zapłacić miastu 37 mln zł.
Więcej przeczytasz w środowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze polecamy w środowym wydaniu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?